Data: 2002-12-22 12:38:20
Temat: Re: pary na przystanku/w pubie itp.
Od: "zwolski" <r...@w...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> znam kilka dziewczyn hmm w pewnym sensie w podobnej sytuacji - to prawie
na
> pewno wynika z zazdrości, tzn - nie twierdzę że wiem lepiej od Ciebie co
> czujesz :) Ale myślę że jest to podświadome, inaczej - gdybyś miała kogoś
> od dłuższego czasu, to wtedy by Tobie nie przeszkadzał taki widok.>
> tylko dlaczego muszą sobie to okazywać przy mnie?
Ja potrafie zrozumiec zniesmaczenie wymiana plynow ustrojowych tak jak mozna
byc zniesmaczonym gosciem (lub kobieta - a takie cuda tez widzialem
;/ )odlewajacym sie
pod murem, niektozy sa na takie rzeczy bardziej wrazlwi. Jako bywalec
roznych lokali
(rowniez tych "jednogwiazdkowych") na takie zachowania dawno zdazylem sie
uodpornic.
> a dlaczego nie mogą ? zrozum że 90% osób nie robi tego "na pokaz" tylko
> poprostu to lubią robić często - i nie ma w tym nic złego.
faktem jest ze ilosc pocalunkow bijaca z reklam i innych takich
mlodziezowych filmow jest ogromna i media kreuja nowa wyluzowana
obyczajowsc. Pocaunek ? przeciez to latwiejsze niz splunac.
> porównaj z sytuacją "dlaczego ona znowu się wymalowała? może się malować w
> domu, ale żeby tak wychodzić na ulicę i innych denerowować?"
to ja z twojej skrajnosci we swoja skrajnosc.
Ten koles robi kupe na chodniku, pewnie nie robi tego na pokaz tylko bardzo
mu sie chcialo
i nich ma troche przyjemnosci.
przypomnial mi sie jeszcze jeden filmowy cytat:
dziwka do goscia ktory wylozyl na nia gruba kase:
-mozesz mnie zerznac w pupe albo do buzi ale nie wolno ci mnie calowac.
p.s to ja tych wrazliwych jeszcze przeprosze za brutalne potraktowanie
tematu .
|