« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2007-04-21 07:18:58
Temat: Re: paskudne nalepki
"AW" <P...@h...com> wrote in message
news:CTiWh.5865$H_5.320@newssvr23.news.prodigy.net..
.
>
> "Wladyslaw Łoś" <w...@o...pl> wrote in message
> news:wlalos-764B36.08594721042007@news.gazeta.pl...
> > In article <2...@l...localdomain>,
> > Konrad Kosmowski <k...@k...net> wrote:
> >
> >
> > > Zajebista sprawa. :)
> >
> > Mógłbyś może uważać na język?
> >
> > Władysław
>
>
> Miej wzgląd na delikatne łosiowe uszka, Konradzie.
Nie są zajefajne?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2007-04-21 07:32:59
Temat: Re: paskudne nalepkiAW napisał(a):
> "Wladyslaw Łoś" <w...@o...pl> wrote in message
> news:wlalos-764B36.08594721042007@news.gazeta.pl...
>
>>In article <2...@l...localdomain>,
>> Konrad Kosmowski <k...@k...net> wrote:
>>
>>
>>
>>>Zajebista sprawa. :)
>>
>>Mógłbyś może uważać na język?
>>
>>Władysław
>
>
>
> Miej wzgląd na delikatne łosiowe uszka, Konradzie.
>
>
> :-)
>
>
Nie tylko łosiowe.
Rynszok.pl jest gdzie indziej, jak mi się zdaje.
Jak też sobie nie życzę, chociem nie kobieta.
JO
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2007-04-21 08:00:56
Temat: Re: paskudne nalepkiAW napisał(a):
> Miej wzgląd na delikatne łosiowe uszka, Konradzie.
Delikatna ironia nie pomogła, więc teraz ze średniej rury: język jest na
tyle bogaty i wyrazisty, że niekoniecznie trzeba posługiwać się
najbardziej prostym. Używanie tzw. wulgaryzmów czasem bywa celowe i
uzasadnione, ale nie tutaj i nie w tym wypadku.
A robienie sobie podśmiewanek z nazwisk jest już całkiem denne i może
lepiej by wyciągnąć z wiechcia w cholewie łyżkę i zacząć nią młócić w
misce, niż produkować się na grupie w taki sposób? Oczywiście to nie
dotyczy tylko AW, ale i innych osób, przekręcających nazwiska "oponentów".
--
BBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2007-04-21 08:06:19
Temat: Re: paskudne nalepki
"BBjk" <b...@q...pl> wrote in message
news:f0cg4m$brc$1@inews.gazeta.pl...
> AW napisał(a):
>
> > Miej wzgląd na delikatne łosiowe uszka, Konradzie.
>
> Delikatna ironia nie pomogła, więc teraz ze średniej rury: język jest na
> tyle bogaty i wyrazisty, że niekoniecznie trzeba posługiwać się
> najbardziej prostym. Używanie tzw. wulgaryzmów czasem bywa celowe i
> uzasadnione, ale nie tutaj i nie w tym wypadku.
>
> A robienie sobie podśmiewanek z nazwisk jest już całkiem denne i może
> lepiej by wyciągnąć z wiechcia w cholewie łyżkę i zacząć nią młócić w
> misce, niż produkować się na grupie w taki sposób? Oczywiście to nie
> dotyczy tylko AW, ale i innych osób, przekręcających nazwiska "oponentów".
> --
> BBjk
Sierdzisz się Waść? Ależ łoś jest łosiem, mój ddrogi bbijaku.
AW
.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2007-04-21 08:19:12
Temat: Re: paskudne nalepkiAW napisał(a):
> Sierdzisz się Waść?
Absolutnie nie.
Natomiast pewne zachowania są kompromitujące. Dotyczy też zachowań
wirtualnych.
Ależ łoś jest łosiem,
Rose is a rose, is a rose, is a rose.
Ale tutaj nie mowa o literaturze, a o normach społecznych.
--
BBjk
http://bajarka.fotolog.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2007-04-21 08:23:40
Temat: Re: paskudne nalepki
"BBjk" <b...@q...pl> wrote in message
news:f0cg4m$brc$1@inews.gazeta.pl...
> AW napisał(a):
>
> > Miej wzgląd na delikatne łosiowe uszka, Konradzie.
>
> Delikatna ironia nie pomogła, więc teraz ze średniej rury: język jest na
> tyle bogaty i wyrazisty, że niekoniecznie trzeba posługiwać się
> najbardziej prostym. Używanie tzw. wulgaryzmów czasem bywa celowe i
> uzasadnione, ale nie tutaj i nie w tym wypadku.
Ekspresja to jest to!!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2007-04-21 09:05:19
Temat: Re: paskudne nalepkiBBjk <b...@q...pl> napisał(a):
> Natomiast pewne zachowania są kompromitujące. Dotyczy też zachowań
> wirtualnych.
>
> Ależ łoś jest łosiem,
>
> Rose is a rose, is a rose, is a rose.
> Ale tutaj nie mowa o literaturze, a o normach społecznych.
I jak to się ma do twojej akceptacji dla zachowań bluzgacza - swego czasu?
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2007-04-21 10:10:47
Temat: OT stylistyka-> Re: paskudne nalepkiczeremcha napisał(a):
> I jak to się ma do twojej akceptacji dla zachowań bluzgacza - swego czasu?
To jest grupa o kuchni, a nie o "mojej akceptacji dla zachowań", ale
skoro Ci zależy...
... więc ok, odpowiem incydentalnie i całkiem wyjątkowo, kończąc
podtemat.
1.Bluzganie Bluzgacza wpisywało się w poetykę jego postów i było
świadomym i konsekwentnym zabiegiem stylistycznym, oczywiście jak każdy
środek wyrazu poddającym się krytyce, analizie, również i dyskusji,
jeśli komuś taka wola. Zachowując proporcje, niejaki Wojaczek też tak
miał, czy Bursa, więc styl ów bluzgający ma solidne umocowanie
historycznoliterackie i taki był mój "kierunek interpretacji". Pomijam w
tej chwili meritum, któremu służył taki właśnie środek wyrazu.
Natomiast teraz wyraziłam sprzeciw [cyt. "O, prosty, jasny, piękny
styl".(St. Staszewski)] wobec bezradności językowej, sprowadzającej się
do określenia "zajebisty", gdy jest tyle innych sposobów i środków
językowych na wyrażenie emocji, w tym kulinarnych. Tyle w kwestii
stylistyki.
Teraz pkt 2.
Wyśmiewanie się, przekręcanie nazwisk, czy pisanie ich z małej litery
jest zachowaniem świadczącym wyłącznie o prostactwie i nieporadności
intelektualnej wyśmiewacza. Takie zachowania to nie jest
żadna stylizacja, czy zabawy werbalne, to jest czyste prostackie chamstwo.
Myślę, że wystarczy, jeśli masz ochotę o tym nadal rozmawiać,
zapraszam na priv. Niniejszym EOT.
--
BBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2007-04-21 10:18:12
Temat: Re: paskudne nalepkiOn Fri, 20 Apr 2007 11:17:51 -0700, Magdalena Bassett
<i...@b...com> wrote:
>Madzik wrote:
>
>>>pewnie nie napisalam, ze najpierw zerwij te nalepke ile tylko sie
>>>da a potem ten klej potraktuj. nie odchodzi on jednym
>>>gumiasto-elastycznym glutem?
>>>ja wczoraj nowe garnki dwa , po zdjeciu nalepek wsadzilam do
>>>zmywarki in ie ma sladu, ale tyo nie znaczy ze mialy ten cholerny
>>>klej!
>>
>>
>> nalepkę zerwałam, ale gluta nie było tylko kleisty kwadrat :(
>> do którego fantastycznie zmywak się kleił ;)
>>
>> Magda
>>
>>
>
>Najlepiej schodza za pomoca sciereczki umoczonej w olejku eterycznym,
>lub w oleju kuchennym.
>
>MB
Ha! To juz nas jest dwie ze szkoly olejowej :)))
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2007-04-21 11:50:50
Temat: Re: paskudne nalepki
Użytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisał w
wiadomości news:a6pj23pr1iq52vvucjoe6c8hqp1amlhq3v@4ax.com...
> On Fri, 20 Apr 2007 11:17:51 -0700, Magdalena Bassett
> <i...@b...com> wrote:
Krysiu i Magdaleno !!
Wielkie jesteście :))))
Po nalepce ślad nie został :)
Jeszcze raz dziękuje :)
pozdrawiam
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |