« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2007-04-21 12:14:24
Temat: Re: paskudne nalepki
Użytkownik "Madzik" <i...@w...WYTNIJ.pl> napisał w wiadomości
news:f0ctrj$qft$1@news.wp.pl...
> Krysiu i Magdaleno !!
> Wielkie jesteście :))))
To tylko takie paczworkowe dziurawe istnienia...
kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2007-04-21 12:19:10
Temat: Re: paskudne nalepki
"kasia" <k...@w...pl> wrote in message
news:f0cv6s$knh$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Madzik" <i...@w...WYTNIJ.pl> napisał w wiadomości
> news:f0ctrj$qft$1@news.wp.pl...
>
> > Krysiu i Magdaleno !!
> > Wielkie jesteście :))))
>
> To tylko takie paczworkowe dziurawe istnienia...
>
> kasia
He! Może jeszcze dadzą się pocerować?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2007-04-21 12:54:07
Temat: Re: paskudne nalepkiIn article <a...@4...com>,
Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> wrote:
> On Fri, 20 Apr 2007 11:17:51 -0700, Magdalena Bassett
> <i...@b...com> wrote:
>
> >Madzik wrote:
> >
> >>>pewnie nie napisalam, ze najpierw zerwij te nalepke ile tylko sie
> >>>da a potem ten klej potraktuj. nie odchodzi on jednym
> >>>gumiasto-elastycznym glutem?
> >>>ja wczoraj nowe garnki dwa , po zdjeciu nalepek wsadzilam do
> >>>zmywarki in ie ma sladu, ale tyo nie znaczy ze mialy ten cholerny
> >>>klej!
> >>
> >>
> >> nalepkę zerwałam, ale gluta nie było tylko kleisty kwadrat :(
> >> do którego fantastycznie zmywak się kleił ;)
> >>
> >> Magda
> >>
> >>
> >
> >Najlepiej schodza za pomoca sciereczki umoczonej w olejku eterycznym,
> >lub w oleju kuchennym.
> >
> >MB
>
> Ha! To juz nas jest dwie ze szkoly olejowej :)))
I ja.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2007-04-21 13:18:51
Temat: Re: paskudne nalepki
Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
>
> He! Może jeszcze dadzą się pocerować?
>
>
widziałes kiedyś cerowaną cnotę?
kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2007-04-21 13:53:30
Temat: Re: paskudne nalepkite:
>
>Krysiu i Magdaleno !!
>Wielkie jeste?cie :))))
>Po nalepce ?lad nie zosta? :)
>Jeszcze raz dzi?kuje :)
>
>pozdrawiam
>
>Magda
>
A to ja sie bardzo ciesze i polecam laskawej pamieci :)))
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2007-04-21 15:11:48
Temat: Re: paskudne nalepki
"kasia" <k...@w...pl> wrote in message
news:f0d2vp$501$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
>
> >
> > He! Może jeszcze dadzą się pocerować?
> >
> >
>
> widziałes kiedyś cerowaną cnotę?
>
> kasia
Sklejoną.... śledziem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2007-04-21 16:16:50
Temat: Re: OT stylistyka-> Re: paskudne nalepkiBBjk wrote:
cięcie...
a ja bym to strescił tak: co wolno wojewodzie..:-)))
--
gruby
żeby mi sie tak chciało, jak mi sie nie chce..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2007-04-21 16:25:18
Temat: Re: OT stylistyka-> Re: paskudne nalepkiGruby napisał(a):
> a ja bym to strescił tak: co wolno wojewodzie..:-)))
:-)
--
BBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2007-04-22 00:15:07
Temat: Re: paskudne nalepkiOn Sat, 21 Apr 2007 11:18:12 +0100, Krysia Thompson
<K...@h...fsnet.co.uk> wrote:
>Ha! To juz nas jest dwie ze szkoly olejowej :)))
Dla wyjasnienia - klej z nalepek rozpuszcza sie w weglowodorach (tak
alifatycznych jak aromatycznych - wszystko pochodne ropy naftowej
czyli czy uzyjemy benzyny, nafty czy WD40 to za jedno), tluszczach,
terpenach (tu dobrze pracuje nasza rodzima terpentyna oraz zmywacz
cytrusowy - czyli terpeny ze skorek cytrusow, glownie pomaranczy) oraz
w niektorych estrach - zwlaszcza w octanie butlu (podstawowy skladnik
rozpuszczalnika nitro i zmywacza do paznokci) i octanie etylu - czyli
podstawowy nosnik w zapachach do ciasta (z chemikow sie wywodze,
kumple niezla kase tlukli na przerabianiu octanu etylu technicznego na
spozywczy na potrzeby czolowego producenta aromatow do ciasta -
kupowali w beczkach techniczny, rektyfikowali, czyscili, robili
analizy czy juz dobry - i sprzedawali za pare razy wieksze pieniadze
wiec wiem co w tych fiolkach siedzi...)
--
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2007-04-22 07:51:41
Temat: Re: OT stylistyka-> Re: paskudne nalepkiOn 21 Kwi, 12:10, BBjk <b...@q...pl> wrote:
> 1.Bluzganie Bluzgacza wpisywało się w poetykę jego postów i było
> świadomym i konsekwentnym zabiegiem stylistycznym, oczywiście jak każdy
> środek wyrazu poddającym się krytyce, analizie, również i dyskusji,
> jeśli komuś taka wola./.../
Wypada zatem życzyć ci bycia poddawaną zabiegom takich poetów. W życiu
i w wirtualiach. Żebyś mogła analizować, krytykować i dyskutować do
woli.
Poza tym akceptowałaś i taką poetykę - i konkretny cel, któremu miała
służyć. Zatem - cel uświęca środki. Makiawelizm.
Tyle, b. coś nie widać - czyli chyba nie okazał się wojewodą. I nie
było mu wolno.
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |