From: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Newsgroups: pl.rec.robotki-reczne
Subject: Re: patchwork...
Date: Tue, 25 Sep 2001 14:58:21 +0100
Reply-To: K...@h...fsnet.co.uk
Message-ID: <0...@4...com>
References: <t...@4...com> <3...@n...spam>
X-Newsreader: Forte Agent 1.8/32.548
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=us-ascii
Content-Transfer-Encoding: 7bit
NNTP-Posting-Host: 127.0.0.1
Lines: 102
X-Authenticated-User: 4074246
X-Comments: This message was posted through Binaries.net
X-Comments2: IMPORTANT: Binaries.net does not condone, nor support, spam or any
illegal or copyrighted postings.
X-Report: Please report abuse to <a...@B...net>
Organization: Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION =
http://www.binaries.net
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.ipartners.pl!news.internetia.pl!skynet.be!skynet.be!nntp-re
lay.ihug.net!ihug.co.nz!news-out.nuthinbutnews.com!propagator2-austin!propagato
r!feed2.newsfeeds.com!newsfeeds.com!corp-goliath.newsgroups.com
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.robotki-reczne:275
Ukryj nagłówki
wcale nie glupie...jak mnie to przyszlo do glowy to choc w
bibliotece byly ksiazki, w Polsce poniewaz to razcej nieznane, to
do bani!
najlepiej szyc z bawelny. laczki, gladkie, w ciapki, we
wszystko!!! Mozna ciac w kwadraty, prostokaty i to jest
najprostsze, ALE te kwadraty mozna ciac na trojkaty i juz zaczyna
sie cos zupelnie innegooo, ja bazuje glownie na kwadratach i
trojkatach. sa dosc proste zasady ciecia, by uzuskac odpowiedniej
wielkosci kawalki, z nich skaldac wiejsze kawalki (bloki) a otem
bawic sie w ich ukladanie i zeszywanie. nieco ponizej 1/2 cm na
szew jest dobrze zostawic. Trzeba rozprasowac kazdy szew, w sumie
bez wzgledu na wielkosc zszywanych kawalkow. Ja zeszywam na
maszynie i recznie. recznie dlatego, ze to jest bardzo przenosne
i na pierwszych etapach zajmuje minimum miejsca - wiec szyje w
domu i zagrodzie (hehehe), w pociagu, aucie, samolocie,
autobusie, na promie, czekajac w kolejce do doktora, dentysty, na
samolot. Na plazy i przed TV... Owszem , idzie powoli, ale
jednak... Jak juz sie ma glowna czesc, to doszywa sie (lub nie,
ale lepiej wyglada z) obrzezenia, albonawet ich kilka. Potem sie
znajduje wszad. Najlepsze sa ciensze polyestrowe watoliny
(pierne, dlugotrwale) - cienkielatwiej sie pikuje. ALE w
sumiemozna uzywac wszystkiego, co jest pod reka majac na
wzgledzie przeznaczenie danego wykonczonego czegos - w.in.dlatego
bawelna - pierne, dlgutrwale. Jak wsadzis sztary pociety plaszcz
welniany, to nie wiem, jak to sie zachowa w pralce!!, ale za to
wiem jak sie zachowa duzy frotowy recznik...tak samo jak
bawelna...logiczne.
Ja osobiscie przez przypadek odkrylam polar jako wsad i spodnia
czesc kolderki...bo do tego zmierzam. Spodkolderki to moze byc
przescieraddlo, biale, kremowe plotno, flanela (uprzednio uprana
na goraco zeby siemogla stosownie zbiec), ja kupuje bardzo tanie
biale plotno i farbuje - recznie lub w pralce na stosowny kolor.
Masochisci na tyl uzywaja tez patchworku...
Jak juz sie ma 3 warstwy to trzeb a spodnia tasma klejaca
przywalic do np gladkiej drewnianej pdlogi (NIE dywan, bo bedzie
koldra z dywanem!!!), na to rozscielic i wygladzic wsad dowolny,
na to polozyc wyprasowany (po raz juz w ogole ostatni) wierzch.
Ja osobiscie lubie to przyszpilic najpierw, bo inaczej wszsystko
przesuwa mi sie, - przyszpilac 3 wartswy razem zaczynajac od
srodka idac po przekatnych do zewntarz, tak co 10 - 15 cm, potem
biore dluga igle, bardzo dluga nic i fastryguje, zeby sielepiej
kupy trzymalo. I wtedy jest to gotowe do pikowania. Mozna pikowac
na maszynie (mnie wychodzi strasznie!!), poopuszczeniu tych
spodnich zabkow na maszynie, a najlepiej dokupic specjalna duza
stopke do pikowania... pikowac mozna we wzory , obok wszystkich
szwowo lun TUZ obok szwow, prawie na zeszyciu...
Ja pikuje rekami. Znow zasada zeby pikowac od srodka..acha -
trzeba wzor naniesc jesli we wzory - za poomoca olowka -
zwyklego lub specjaknego - byleby zeszlo w praniu!
Najkrotsze igielki sa najlepsze do pikowania recznego. Moje
pikowanie jest marne, teoretyczniepowinno byc (wsrod nanjlepszych
zawodowcow) - 12 -15 widocznych "paseczkow" nitki na
wierzchu...nie wiem, czy pisze z sensem..pikuje sie zwyklym
sciehiem , jak fastryga ale maciupenka. i tak jak przy fastrydze
- igla na prawej stronie, przez 3 wartswy i na leweje stronie,,,
wiec tego co widac naprawej stronie powinno byc do 15 na 2.5 cm
czyli cal... w zyciu mi jeszcze tak malo nie wyszlo i jestem
szczesliwa jak mam 8!!!
Jak juz jest to przepikowane, nalezy wyrownac brzegi i doszyc
tasme (np ze skosu), jako wykonczenie...
i to tyle..jeszvze tylko calosc wyprac, poobcinac nitki, podpisac
i - voila...
to w telegraficznym skrocie, ale tak jak juz pisalam - na
Internecie jest BARDZO duzo zrodel, wzorow, pomyslow, etc etc nie
mowiac o fotografiach...
W zasadzie mozna szyc patchowrki z kazdje materii ale wiadomo -
kazda inaczej sie zachowuje i do czego innego nadaje...byle nie
mieszac polyestru z welna z jedwabiem!!
ciag dalszy wykladu na zadanie ;))
Krysia
>O o wlasnie patchwork.
>Moze ktos mnie oswieci z czym to sie je?
>W sensie .. takie totalne podstawy typu jak nazywa sie watolina ktorej
>uzywa sie do wypelnienia np. patchworkowej narzuty na lozko? I jak potem
>wszystkie trzy czesci(gorna patchworkowa, "watolinke" i dolna) ze soba
>polaczyc? Czym najlatwiej wykonac pikowanie jesli to wlasciwy sposob?
>Czy nalezy pikowac po szwach patchworkowanej gory? Co najlepiej nadaje
>sie na spodnia czesc?
>Gdzie mozna wspomniana watolinke kupic w warszawie?
>Wiem wiem nawal glupiutkich pytan :-)
>
>Z gory wielkie dzieki :-)
>
>magdus
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
|