Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia peklowanie

Grupy

Szukaj w grupach

 

peklowanie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 63


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2009-12-18 11:32:48

Temat: Re: peklowanie
Od: "Krycha" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:11zzcdcsxf7de$.hqco4rjpsq01$.dlg@40tude.net...
(...)
> Zbyt dużo zalewy nie jest dobre, ponieważ sok i smak z mięsa przechodzą do
> roztworu, a po co, skoro się go potem wylewa? Zalewy powinno być jak
> najmniej, dlatego warto obciążać mięso.

I to jest dla mnie dobry argument.
Idę "przełożyć" mięso i posmakować roztwór, bo coś czuję, że jest za mało
soli.

Pozdrawiam Krycha.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2009-12-18 12:15:02

Temat: Re: peklowanie
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 18 Dec 2009 07:49:55 +0100, Tomasz O. napisał(a):

> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:11zzcdcsxf7de$.hqco4rjpsq01$.dlg@40tude.net...
>> Obciążam mięso wymytym w zmywarce słojem z wodą ustawionym na talerzu
>> dociskającym mięso.
>> Zbyt dużo zalewy nie jest dobre, ponieważ sok i smak z mięsa przechodzą do
>> roztworu, a po co, skoro się go potem wylewa? Zalewy powinno być jak
>> najmniej, dlatego warto obciążać mięso.
>
> Dokładnie. Ja z zaczerpniętego z (www.wedlinydomowe.pl) przepisu stosuje 2,5
> litra zalewy na 5 kg mięsa.

Czy stosujesz tylko peklowanie mokre, czy mokre plus nastrzykowe? Ja to
drugie, tzn. "mieszane", kolejny już raz.

> Steżenia nie pamiętam ale mam je przeliczone już
> w łyżkach soli na te 2,5 litra wody i działa (znaczy się mi smakuje).

Ja jednak odmierzam wagowo. Tez korzystam z przepisów na tej świetnej
stronie.

>
>> Ikselka. //padnięta po przeglądzie peklowaniny i mieleniu oraz
>> przygotowaniu mięs na jutrzejszą kiełbasę
>
> To ile Ty tego robisz???
> Przede mną dzisiaj to zadanie, ale ja robie symboliczne ilości. 4 kg szynki,
> 4 kg baleronu i z 4 kg kiełbasy.

10 kg szynki, 3 schaby (to chyba ok. 8-9 kg), 14 kg kiełbasy. Baleronu nie
zrobiłam, bo jakoś tak wyszło, że nie dostałam łądnego, ale zamiast niego
jako tluściejszy dodatek oraz aby nie samą wędzonką święta stały, upiekę
boczek aromatyczny. Ale robiłam na Wielkanoc to samo plus baleron.
MŚK mówi, że mu się nie chcę wędzarki rozpalac na mniejszą ilość ;-)
Poza tym - i tak połowę rozdam przecież sąsiadom i bliskim znajomym,
którzy już czekają jak zawsze, a połowa zostanie dla naszej piątki, no i z
tego po świętach dla trójki młodych orłów do zabrania ze sobą w świat
daleki też coś musi być :-)

Pozdrawiam.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2009-12-18 12:16:14

Temat: Re: peklowanie
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 18 Dec 2009 12:32:48 +0100, Krycha napisał(a):

> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:11zzcdcsxf7de$.hqco4rjpsq01$.dlg@40tude.net...
> (...)
>> Zbyt dużo zalewy nie jest dobre, ponieważ sok i smak z mięsa przechodzą do
>> roztworu, a po co, skoro się go potem wylewa? Zalewy powinno być jak
>> najmniej, dlatego warto obciążać mięso.
>
> I to jest dla mnie dobry argument.
> Idę "przełożyć" mięso i posmakować roztwór, bo coś czuję, że jest za mało
> soli.
>
> Pozdrawiam Krycha.

No, tylko nie przesadź - ma byc mocno słone, bo potem i takprzecież się
szynki gotuje, a kiełbasy parzy w wodzie.
--

Ikselka. //Jak ja raz nasoliłam boczek - nie dało się go nawet wymoczyć
;-PPP

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2009-12-18 12:17:36

Temat: Re: peklowanie
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 18 Dec 2009 07:45:32 +0100, Tomasz O. napisał(a):

> Użytkownik "Prawusek" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:hgdhe6$96t$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> "Tomasz O." <t...@o...eu> wrote in message
>> news:hgdc0o$r5i$1@news.onet.pl...
>>
>> Samo leżenie w solance też nie da równomiernego jej oddziaływania na
>> mięso - inaczej sól (i inne składniki) dy funduja w powierzchnię górną,
>> inaczej dolną zwłaszcza jeżeli kawałek leży na innym i naczej z boku. W
>> większych zakładach są do mieszania specjalne maszyny, nawet próżniowe...
>
>
> Dlatego też w warunkach domowych trzeba codziennie mięsko w garze/wiadrze
> zamieszać/poprzekładać.

Ja przekładam kiedy mi się przypomni, bez przesady, 2-3 razy - jak
codziennie przekładasz, to niepotrzebnie odkrywasz i wprowadzasz bakterie.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2009-12-18 12:38:18

Temat: Re: peklowanie
Od: "kogutek" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Dnia Fri, 18 Dec 2009 12:32:48 +0100, Krycha napisał(a):
>
> > Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> > news:11zzcdcsxf7de$.hqco4rjpsq01$.dlg@40tude.net...
> > (...)
> >> Zbyt dużo zalewy nie jest dobre, ponieważ sok i smak z mięsa przechodzą do
> >> roztworu, a po co, skoro się go potem wylewa? Zalewy powinno być jak
> >> najmniej, dlatego warto obciążać mięso.
> >
> > I to jest dla mnie dobry argument.
> > Idę "przełożyć" mięso i posmakować roztwór, bo coś czuję, że jest za mało
> > soli.
> >
> > Pozdrawiam Krycha.
>
> No, tylko nie przesadź - ma byc mocno słone, bo potem i takprzecież się
> szynki gotuje, a kiełbasy parzy w wodzie.
A po co się potem gotuje i parzy? Parzenie albo gotowanie w wodzie to strata
surowca i aromatu. Nie prościej zrobić w wędzarni 85 stopni i wyłączyć wędzarnię
jak w środku mięsa zrobi się 72 do 75 stopni. Od dawna tak robię. Jakość
wędzonek jest przy takiej metodzie dużo wyższa bo nic z nich nie przechodzi do
wody.
> --
>
> Ikselka. //Jak ja raz nasoliłam boczek - nie dało się go nawet wymoczyć
> ;-PPP
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2009-12-18 12:57:55

Temat: Re: peklowanie
Od: Theli <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

kogutek pisze:
Nie prościej zrobić w wędzarni 85 stopni i wyłączyć wędzarnię
> jak w środku mięsa zrobi się 72 do 75 stopni. Od dawna tak robię. Jakość
> wędzonek jest przy takiej metodzie dużo wyższa bo nic z nich nie przechodzi do
> wody.

Jasne, że prościej. Wędzarnia jest w każdym mieszkaniu, a garnek z wodą
nie każdy ma.

th


--
http://nitkowo.bloog.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2009-12-18 13:17:20

Temat: Re: peklowanie
Od: "Prawusek" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Krycha" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:hgfpdk$bdv$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:11zzcdcsxf7de$.hqco4rjpsq01$.dlg@40tude.net...
> (...)
> > Zbyt dużo zalewy nie jest dobre, ponieważ sok i smak z mięsa przechodzą
do
> > roztworu, a po co, skoro się go potem wylewa? Zalewy powinno być jak
> > najmniej, dlatego warto obciążać mięso.
>
> I to jest dla mnie dobry argument.
> Idę "przełożyć" mięso i posmakować roztwór, bo coś czuję, że jest za mało
> soli.
>
> Pozdrawiam Krycha.

Broń Cię Panie Boże dosalać - podczas obróbki termicznej mięso się kurczy i
jest bardziej słone niż przed...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2009-12-18 13:20:27

Temat: Re: peklowanie
Od: "flower" <f...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Theli" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hgfu8g$1puo$1@sodden.amu.edu.pl...
> kogutek pisze:
> Nie prościej zrobić w wędzarni 85 stopni i wyłączyć wędzarnię
> > jak w środku mięsa zrobi się 72 do 75 stopni. Od dawna tak robię. Jakość
> > wędzonek jest przy takiej metodzie dużo wyższa bo nic z nich nie
przechodzi do
> > wody.
>
> Jasne, że prościej. Wędzarnia jest w każdym mieszkaniu, a garnek z wodą
> nie każdy ma.

Niby fajna i cięta riposta, spodobała mi się od razu, ale koleś chyba miał
rację. Jemu chyba chodzi o parzenie po wędzeniu, więc zakłada że to wędzenie
się jednak odbywa.

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2009-12-18 13:23:08

Temat: Re: peklowanie
Od: "Prawusek" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"kogutek" <k...@o...pl> wrote in message
news:7b19.000001d6.4b2b77ba@newsgate.onet.pl...

Lepiej jest (gdy czasu dużo, a święta daleko) peklować na sucho czyli
wcierać w mięso sół, saletrę i zmielone przyprawy. Mięso samo puści soki -
też trzeba przekładać, a po okresie długiego peklowania długie wędzenie w
zimnym dymie np. Dwa tygodnie po dwie godziny dziennie dymania... :-))))))
Do takiego peklowania dobrze mieć masownicę - gdy robiłem to ręcznie sół
wyżarła mi rany na dłoniach, długo nie chciały się goić.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2009-12-18 13:24:26

Temat: Re: peklowanie
Od: "Prawusek" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"XL" <i...@g...pl> wrote in message
news:1iqyirwdi1lzk$.1b2kiq2sj16xc$.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 18 Dec 2009 07:45:32 +0100, Tomasz O. napisał(a):
>
> > Użytkownik "Prawusek" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
> > news:hgdhe6$96t$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> >> "Tomasz O." <t...@o...eu> wrote in message
> >> news:hgdc0o$r5i$1@news.onet.pl...
> >>
> >> Samo leżenie w solance też nie da równomiernego jej oddziaływania na
> >> mięso - inaczej sól (i inne składniki) dy funduja w powierzchnię górną,
> >> inaczej dolną zwłaszcza jeżeli kawałek leży na innym i naczej z boku. W
> >> większych zakładach są do mieszania specjalne maszyny, nawet
próżniowe...
> >
> >
> > Dlatego też w warunkach domowych trzeba codziennie mięsko w
garze/wiadrze
> > zamieszać/poprzekładać.
>
> Ja przekładam kiedy mi się przypomni, bez przesady, 2-3 razy - jak
> codziennie przekładasz, to niepotrzebnie odkrywasz i wprowadzasz bakterie.
> --
>
> Ikselka.

To nie są bakterie z Wieliczki, Bochni czy Kłodawy - nie przeżyją.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

jaka patelnia?
nalewka z owocow suszonych
Nalewka na jarzębinie
wedzenie sera
Golonka- prosze o przepis bez uzycia piwa i warzyw :-)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »