Strona główna Grupy pl.sci.psychologia perfekcjonizm

Grupy

Szukaj w grupach

 

perfekcjonizm

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 62


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2006-07-22 23:28:38

Temat: Re: perfekcjonizm
Od: Immon <n...@m...please> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 22 Jul 2006 18:19:10 +0200, es_ napisał(a):

> "Oceń w skali od ... do ..."

To bardzo naukowo ;)

--
Immon

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2006-07-22 23:30:05

Temat: Re: perfekcjonizm
Od: Immon <n...@m...please> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 22 Jul 2006 18:58:45 +0200, n...@o...pl napisał(a):

> ale ironizujesz teraz czy faktycznie tak uważasz i dlaczego?n

Ironizuję, w końcu gier jest dużo :)

--
Immon

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2006-07-23 01:04:43

Temat: Re: perfekcjonizm
Od: Immon <n...@m...please> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 22 Jul 2006 18:26:59 +0200, n...@o...pl napisał(a):

> eee..przesadzasz tak samo zresztą terminologoa staropanienstwa i
> starowalarestwa jest juz również mocno przykurzona.Nadeszła generacja
> niezaleznych singli :)

Taaa, lepiej iść na bazar z rana, kiedy jest duży wybór świeżych owoców,
czy na koniec i szukać w przebranych? Kobieta jest jak wino lub skrzypce?
;)

> A jesli chodzi o presję -to nawet gdyby -to mam ją
> gdzieś a im większa tym większy stawiam opór.Ale za to symbolicznie mogę nawet
> sama poslubić siebie jak komuś bedzie przeszkadzało moje niezwiązanie.I rozeslę
> tasmy z ceremonii po rodzinie ;D

Na złość rodzicom i całemu światu...
A "Śluby panieńskie" Fredry czytała? ;)
Odgrzewasz grę starą jak świat.

> Odnosnie
> sygnałow pozawerbalnych to ja nie czuje zebym cokolwiek wysyłała

To może zacznij? :)

> natomiast
> czasami zauwazam takie u facetów ale nigdy do konca tak naprawdę nie wiem co
> one znaczą ;)

To może zatrudnij się w Radiu Maryja? ;)

> a gdzie jest takie wskazanie ,że partner jest niezbędny do życia :)

W potrzebach, które trudno bez partnera zaspokoić :)

> Jest tyle modeli zycia ile ludzi na swiecie - nie trzeba sie od razu z kims
> wiazać zeby nie czuc sie samym.

Ludzi dużo, podstawowych modeli kilka.

> hm, dziwne - jesli to byl wysokiej klasy programista to powinna to byc raczej
> jego przejsciowa praca.

Przejściowo to był na bezrobociu - około pól roku :)

> Zaczynasz mnie denerwować ;).Po pierwsze degradujesz w tym momencie kolegę.Bo
> co to znaczy "skonczyć jak on". To sa pewnie chwilowe trudnosci.

Pobożne życzenia.

> Ponadto być
> zwolnionym za zbytnie zaangazowanie to raczej nobilitacja i wykazuje tylko ze
> szef jest w gruncie rzeczy idiotą albo firma była kiepska.

Szef miał już dość nieodpowiedzialnego geniusza. Poza tym uzależnianie się
od kaprysów takiego programisty bywa niebezpieczne - lepiej zatrudnić w
jego miejsce dwóch przeciętnych, ale bardziej przewidywalnych.

> Moze kolega
> powinien poszukac inteligentniejszego szefa i ambitniejsza firmę.

To czym się martwisz?
Jakby co to poszukasz inteligentniejszego szefa i ambitniejsza firmę ;)

> Po drugie.Co to znaczy- jakim kosztem? Takim jakim trzeba będzie :)

Kosztem może być zawał, wylew itp.

Pozdr.
--
Immon

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2006-07-23 06:47:57

Temat: Re: perfekcjonizm
Od: n...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

> > robi to dobrze bo to lubi robić :).A jak było wczesniej nie pamiętam-
odnosnie
>
> No to jeśli lubisz to robić, to trudno ci będzie przestać się tak
> zachowywać - nie uważasz? ; )
uważam ale chcę znalezć jakiś złoty srodek


> > trafiłes- sama juz jakis czas temu doszłam w sumie do podobnych wniosków
ale o
> > tym zapomniałam...
>
> Może warto notować wszystkie te myśli (nawet jeśli wydają ci się bez
> sensu, dodatkowo możesz notować sny)? Mi to swego czasu dużo dało...

no ale co potem- co ja mam z wnioskami zrobić - dowiem się wszystkiego o sobie
i co?Bo chodzi o jakies rozwiązania , zmianę zachowań itp.a zyję w takiej
rzeczywistości jaka jest i duzego wpływu na zmianę nie mam.Moge zmienić siebie
bo tu juz nie chodzi o zachowania nawet - a tego nie zrobię bo w moim odczuciu
to będzie przegrana.Dostosować się do czegoś co ci sie nie podoba.

> To prawda, poza tym jak sama stwierdziłaś problem jest (raczej) w tobie
> - a nawet jak częściowo w środowisku, to w końcu to Ty wybrałaś to
> środowisko.
tak, srodowisko wybrałam ale wybrałam wedle tego co się w tym środowisku robi,
nie wybierałam ludzi i ich sposobów myslenia i realizacji w danym miejscu.


> Heh, ten pierwszy krok jest trudny... Szczególnie z naszą Polską
> psycho-fobią. Popatrz na to z tej strony: każdy dzień w którym się z Tym
> źle czujesz jest do pewnego stopnia straconym dniem. Im dłużej zwlekasz
> tym więcej czasu marnujesz na zły humor - w tym zły humor z powodu nie
> pójścia do psychologa, co "tym razem" miałaś ("znowu") zrobić...

tak ale chciałam iśc do poleconego psychologa- nawet mam takiego - natomiast
szkoda mi "cierpieć za miljiony" (prywatne wizyty)

Z drugiej strony ja chyba wiem co powinnam zrobic a w tym psycholog mi nie
pomoże bo to jest pytanie o to czy ryzyko zawsze się opłaca.I czy dobrze
oszacowałam mozliwości realizacji .Czy nie działam jak to czesto bywa pod
wpływem "długotrwałego impulsu" i czy realnie oceniam swoje mozliwosci.
Psycholog mogłby mi tylko pomoc w podjęciu decyzji i powiedzieć - niech Pani
spróbuje- nawet hehe w ramach psychoterapii- tylko ,ze to ja będe za to płacic
pozniej - nie psychoterapeuta.
n

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2006-07-23 07:03:29

Temat: Re: perfekcjonizm
Od: n...@o...pl szukaj wiadomości tego autora


> Taaa, lepiej iść na bazar z rana, kiedy jest duży wybór świeżych owoców,
> czy na koniec i szukać w przebranych? Kobieta jest jak wino lub skrzypce?
> ;)
lepiej iść do sklepu gdzie są zawsze swieze owoce - bo są juz
przebrane.Odnosnie swiezych owoców to z moich prywatnych doswiadczen wynika ze
zdarza się,ze moja one tylko soczysta i mocną skórkę za to im blizej środka tym
słabiej- rozlatujące się , słabe niezdefiniowane wnętrze - na dodatek nie
smaczne.A ja lubię najbardziej ogryzki.Jak ogryzek jest mocny to czesto pomimo
wieku cały owoc jest tez smaczny i co więcej - dobrze wygląda.

nawet
> > sama poslubić siebie jak komuś bedzie przeszkadzało moje niezwiązanie.I
rozeslę
> > tasmy z ceremonii po rodzinie ;D
>
> Na złość rodzicom i całemu światu...
> A "Śluby panieńskie" Fredry czytała? ;)
> Odgrzewasz grę starą jak świat.

nie, nie odgrzewam- to był zart na Twoje potrzeby- ja nie musze nic nikomu
udowadniac - a najmniej rodzinie- to nie jest ich sprawa.

> > a gdzie jest takie wskazanie ,że partner jest niezbędny do życia :)
>
> W  potrzebach, które trudno bez partnera zaspokoić :)
nie znam takich tudziez sa mi obce

>
> > Jest tyle modeli zycia ile ludzi na swiecie - nie trzeba sie od razu z kims
> > wiazać zeby nie czuc sie samym.
>
> Ludzi dużo, podstawowych modeli kilka.
tak - tych nazwanych przez prawo kościelne lub cywilne lub przez psychologię.
Natomiast podmodeli jest duzo więcej.


> To czym się martwisz?
> Jakby co to poszukasz inteligentniejszego szefa i ambitniejsza firmę ;)

martwię się sobą i to ,ze to ja się z tym męczę a nie ktoś inny bo chciałabym
się nauczyc wyrabiania w terminie - bo to się czesto przydaje


> > Po drugie.Co to znaczy- jakim kosztem? Takim jakim trzeba będzie :)
>
> Kosztem może być zawał, wylew itp.
>
ryzyko zawału to chyba sporo po trzydziestce sie zaczyna

pozdr.n

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2006-07-23 07:31:03

Temat: Re: perfekcjonizm
Od: "bazyli4" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:219a.00000007.44c31f40@newsgate.onet.pl...


> ryzyko zawału to chyba sporo po trzydziestce sie zaczyna

Nie.

Pozdrawiam serdecznie
Paweł



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2006-07-23 07:34:56

Temat: Re: perfekcjonizm
Od: "bazyli4" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:7c66.0000009d.44bf7263@newsgate.onet.pl...

> Czy mozna się wyleczyć z perfekcjonizmu?

Można, czasami nawet wskazane.


> Kiedy osoba nie potarfi sobie odpuscic kosztem nawet braku realizacji
> jakiegos przedsięwzięcia.Wypuszcza dopiero cos kiedy jest przynajmniej
> czesciowo zadowolona.Dodam , ze opinia innych osob juz na
wczesniejszych
> etapach jest zupelnie inna - dla nich jest wszystko ok.i gotowe.


Jak Windoza dla Gatesa. Oki i na rynek. Tylko czego tyle badziewia w
środku. Czyżby terminy goniły?

Fakt, czasami trzeba sobie odpuścić. Mam kumpla, z którym nie udała się
jeszcze ani jedna wycieczka rowerowa, bo dlań ważniejsze jest, by na
trasie 100 km nie usłyszał najlżejszego piśnięcia napędu, którego
wcześniej nie było, niż wycieczka sama. Nie próbuje się leczyć, twierdzi
tylko, że inni go nie rozumieją... cóż... :o(

Pzdr
Paweł




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2006-07-23 07:44:16

Temat: Re: perfekcjonizm
Od: "bazyli4" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Immon" <n...@m...please> napisał w wiadomości
news:vhlnq28mbtcr.nxyuuk77gva4$.dlg@40tude.net...



> Logikę tak - podobnie jak dziecko na plaży, które buduje zamki z
piasku.
> Nieważne, że nadchodzi potężna burza, która za chwilę te misterne
budowle
> zmyje z powierzchni ziemi. Ważne, żeby w każdej wieżyczce były 4 okna
itp.

Człowiek tak buduje całe zycie. A potem przychodzi jedna wielka burza -
śmierć. Ale co, znaczy, nie dbać o te okna w wieżyczkach?


Pzdr
Paweł



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2006-07-23 07:49:24

Temat: Re: perfekcjonizm
Od: n...@o...pl szukaj wiadomości tego autora


> > ryzyko zawału to chyba sporo po trzydziestce sie zaczyna
>
> Nie.
z wikipedii:

"Czynniki ryzyka
Zawał mięśnia sercowego występuje na ogół po 40 roku życia, częściej u mężczyzn
niż u kobiet, zwłaszcza u osób otyłych i z nadciśnieniem tętniczym. Do
czynników ryzyka należą:

starzenie się
płeć męska
palenie tytoniu
nadciśnienie tętnicze i inne przyczyny przerostu lewej komory serca
wysoki poziom cholesterolu
brak aktywności fizycznej
osobowość typu A"

pzdr.n


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2006-07-23 08:55:31

Temat: Re: perfekcjonizm
Od: "bazyli4" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:219a.0000000d.44c32a04@newsgate.onet.pl...


A się tak nie pocieszaj :o) To prawda, że kobiety i tak - ze względu na
estrogeny - mają lepiej i zawał czeka je później, ale... dane od
stycznia z mojej zaprzyjaźnionej kliniki kardiologii (styczeń 2006 - 9
sztuk poniżej 25 roku życia, luty 2006 - 4 sztuki poniżej 25 roku życia,
marzec 2006 - 12 sztuk poniżej 25 roku życia... fakt, kobiety tutaj to
rodzynki). Jeśli idzie o tradycyjne przyczyny zawałów to rzeczywiście po
czterdziestce najczęściej ;o)

Pzdr
Paweł





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Histeria medialna: "Straszne blizniaki" przejmuja wladze
Papierosy i seks.
Psychologia w projektowaniu interfejsów użytkownika
Wiekopomne odkrycia nauki: [było: Jak się podniecić przy pornolu z lesbami] :)
Umieram z rozpaczy!! błagam o pomoc, niech ktos skomentuje

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »