Data: 2003-10-01 06:52:48
Temat: Re: perfumy??
Od: p...@f...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ja sie wtrace, bo opis mi sie spodobal :)
> hehehehehehe - zarechotala ciemnowlosa, spokojna i tajemnicza Kruszyna,
> mruczac pod nosem jak najedzony kot :) Ja lubie tylko i wylacznie perfumy
> cieple, zmyslowe, misiowe, puchate, przytulne, cos w ten desen.
Ja tez takie lubie:-)
> Nie znosze swiezych.
E, ja czasem uzywam, ale zapach kwiatowy szybko sie ulatnia...
> I jesli mam perfumy, to uzywam jednych. Nie wyobrazam sobie, abym
> mogla uzywac swiezych na dzien a cieplych na wieczór. Ja sie w swiezych
> czuje okropnie. Mysle, ze nie ma sie co na sile dostosowywac do trendów.
To nie ejst stosowanie sie do trendow. Ale np. nie wyobrazam sobie
kobiety, ktora uzywa "ciezkich" orientalnych nut pizma i ambry na dzien.
Moga to byc wlasnie "lzejsze", ale tez cieple. Ja np. mam teraz jedne,
"Rare pearls", sa lekkie i jednoczesnie cieple, moge uzywac i na dzien i
na wieczor:-) Ale juz mi sie troche przejadly i szukam czegos nowego.
> Spróbuj Brunno Bannani "Not for everybody" - maja nute taka troche owocowa,
> troche kwiatowa, moze ten fiolek tez tam jest :)
Ale fiolek ma byc nutka przewodnia!:-) Poza tym to ma byc wlasnie zapach
cieplawy (fiolek ma taki wlasnie specyficzny zapach).
Ale sprobuje "poobwachiwac" te perfumy, ktore polecilas.
Panterka
--
Zaloz prywatne forum:
http://forum.onet.pl
|