Data: 2003-06-20 21:18:20
Temat: Re: piątek - dzień jak co dzień
Od: "Greg" <U...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"nawrocki" w news:bcvjgs$mql$1@news.onet.pl napisał(a):
>
> Gdy wstałem dzisiaj rano, pierwszą moją myślą
> była chęć spania dalej;
Moja tez :-)
> zasnąłem zatem tuląc się w ciepłą kołderkę,
Ja nie moglem ;-)
> Gdy po kilku godzinach obudziłem się ponownie,
> wtedy pierwszą myślą była chęć nie wstawanie
> już w ogóle; chciałem umrzeć i pozbyć się świata.
Bywa i tak :-)
> Gdy wtedy rano myślałem o śmierci, o samobójczej
> śmierci, myślałem o niej w kontekście zemsty, (...)
> Chciałem, żeby ludzie mówili: "O, taki był mądry
> chłopaki i taki zdolny, a tu takie nieszczęście.
To jest ciekawe. Chcesz pozbyc sie swiata, a jednoczesnie wazne jest dla
Ciebie to, co ten swiat o Tobie pomysli, gdy juz Ciebie tutaj nie
bedzie. Przygladasz sie tej scenie... wiec zyjesz. Wniosek - Ty nie
chcesz umierac. Chcesz tylko aby ludzie zmienili stosunek do Ciebie.
Chcesz aby widzieli Cie takim jakim chcesz byc. Uwazasz, ze konkretne
postrzeganie Ci sie nalezy? Ludzie nie chca tak na Ciebie patrzec wiec
sie buntujesz? Chcesz ich za to ukarac? Watpie aby plakali dlugo jesli
sie zdecydujesz. Im dluzej zyjesz tym wieksze masz szanse na zrobienie
czegos, co bedzie stanowic Twoj pomnik trwalszy od spizu. Ale nie marnuj
tego czasu na bezpodstawne pretensje. Bierz sie z zyciem za bary. Smierc
i tak sie o Ciebie upomni i okaze sie, czy ludzie beda za Toba plakac.
Jednak nim to sie stanie zwiekszaj swoje szanse.
> Być, może, ale jak znam siebie, to z pewnością
> odpowiadają za to jakieś głębokie czynniki,
> których ujawnienie możliwe byłoby pewnie
> jedynie podczas hipnozy.
Odnosze wrazenie, ze lubisz patrzec na siebie jako na osobe wyjatkowa.
Taki stosunek do zycia umozliwia Ci to - nierozumiany, osamotniony,
skazany na zaglade, a jesli uleczenie jest jeszcze mozliwe to na pewno
nie bedzie latwo i trzeba bedzie siegnac po najwiekszy arsenal srodkow
;-)
> Moje skłonności samobójcze nie są mi obce.
Mnie moje tez :-)
> w rezultacie czego czuję się nikomu nie potrzebny,
Ja tez. Jednak w przyszlym tygodniu moze ktos mnie bedzie potrzebowac.
Chce byc przy tym obecny :-)
> Muszę więc zmienić coś w sobie, i jak Bóg mi
> świadkiem, próbowałem, ale to nic nie daje.
Ktos kiedys na tej grupie napisal cos, co mi sie bardzo spodobalo. "Gdy
chcesz wstac z krzesla to wstajesz, czy probujesz wstac?" ;-) Wiesz jak
sie uczylem jezdzic na rowerze? Kolega mi powiedzial, zebym przestal sie
wyglupiac, wsiadl normalnie na rower i pojechal. No to wsiadlem i
pojechalem. Tak po prostu i bez probowania ;-)
> Otóż wczoraj miałem spięcie ze znajomym, który zarzucił
> mi, że nie ma ze mną o czym rozmawiać. Mówi do mnie:
> "Kiedyś ja sobie wypiłem, ty zapaliłeś i gadaliśmy. Każdy
> coś wnosił do rozmowy. To mi się podobało" Było mi przykro,
> że zawodzę przyjaciela.
Tak... jedna osoba mi mowi abym sie nie zmienial. Druga wyzywa mnie od
najgorszych. Jaka ma racje? :-)
> One i ojciec w ogóle mnie nie znają; nikt w domu mnie
> nie zna.
A jak maja Cie znac, kiedy sie zamykasz w sobie? Uciekasz przed ludzmi i
masz pretensje, ze za Toba nie gonia.
> Skąd ludzie wiedzą, jak mnie zranić?
A wszyscy wala w srodek? Ilu dziennie ludzi spotykasz i ile strzalow
oddaja? Czy zastanawiales sie tez ilu ludzi codziennie czuje sie
podobnie dotknietych? Byc moze nawet przez Ciebie. Zastanawiaja sie skad
wiedziales jak im dowalic, a Ty... nawet nie wiesz, ze komus sprawiles
bol.
> Mam coś takiego, że od uczesania moich włosów
> zależy moje samopoczucie; gdy mam modnie uczesane
> włosy czuję się dobrze, a gdy włosy są potargane i
> wyglądają jak zapałki poutykane w gówno, wtedy czuję
> się jak to gówno.
A skad pewnosc, ze nie jest odwrotnie? Wlasnie wtedy gdy Ty masz
wrazenie, ze jest OK, wygladasz smiesznie. Czy to ma jakies znaczenie?
> Wszyscy się na mnie gapią, a ja odczuwam skrępowanie.
Jako dziecko lubilem sie bawic w ten sposob, ze obraz lub TV zachodzilem
z roznych stron. Wciaz mialem wrazenie, ze postac z obrazu lub ze
szklanego ekranu, wodzi za mna wzrokiem.
pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.
|