« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2007-08-29 17:57:38
Temat: Re: pieniadze w malzenstwie
>
> Ale to Ty walczysz o zachowanie swojej niezależnej części.
> --
I niech walczy!
Kobieta, a szczególnie kobieta, która ma dziecko i wyjechała z nim do innego
miasta do mężczyzny (nawet, jeśli jest ojcem dziecka), musi mieć niezależne od
mężczyzny pieniądze (np. odłożone na koncie), po to, by w jakiejś krytycznej
sytuacji móc chociażby zamówić taksówkę i pojechać na dworzec.
pozdr
Monika
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2007-08-29 18:00:41
Temat: Re: pieniadze w malzenstwie> witam!
> Ciekawa jestem Waszej opinii ...
> A oto moj dylemat.
<ciach>
Moim zdaniem, są takie sytuacje w życiu, kiedy dla dobra dziecka rodzice
powinni się rozstać.
I pisze to zarówno z perspektywy kobiety, która odeszła od ojca swojego
dziecka, jak i z perspektywy dziecka, którego rodzice nie rozeszli się "dla
dobra dziecka".
Nie siedzę w Twoim życiu, ale obserwując oba wątki - ja na Twoim miejscu
miałabym chyba zbyt wiele wątpliwości, by zdecydować się na drugą próbę.
Pozdrawiam i życzę Ci, abyś potrafiła ułożyć tak życie, żebyś zarówno Ty jak i
Twoja córka były szczęśliwe
Monika
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2007-08-29 19:33:03
Temat: Re: pieniadze w malzenstwieepsilon$ while read LINE; do echo ">$LINE"; done < Adam Moczulski
>>> Po pierwsze to okaż trochę szacunku dla tej jego natury, skoro tak
>>> bardzo chcesz z nim żyć. Zwłaszcza że z tą wodą to on ma rację, tę
>>> złotówkę różnicy można znacznie lepiej wydać.
>> A jeszcze lepiej można wydać 1.5, a pić kranówę.
> A to już zależy od tej kranówy, w Warszawie nie przejdzie, ale np w
>Złotoryi to jak najbardziej.
No popatrz. Piję kranówę (przegotowaną, w postaci herbaty) i żyję.
--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb LOOSE TEETH DON'T NEED MY HELP (Bart Simpson
`b K...@e...eu.org d' on chalkboard in episode AABF16)
d' http://epsilon.eu.org/ Yb
`b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2007-08-29 19:36:15
Temat: Re: pieniadze w malzenstwieAdam Moczulski napisał(a):
> Lukasz Kozicki pisze:
> Tylko że jemu wcale nie zależy na wspólnym mieszkaniu.
Odniosłem przeciwne wrażenie. Czytałeś poprzedni posting
<f9g7cj$g9l$1@atlantis.news.tpi.pl> ?
> To jej zdaniem jest przekonać go że
> tym razem nie zostanie zrobiony w konia.
Ona jego w konia? To raczej on ją robi, tylko nie wiem w co...
Pozdr,
--
ŁK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2007-08-29 20:03:18
Temat: Re: pieniadze w malzenstwie
Użytkownik "Elżbieta" <w...@o...peel> napisał w wiadomości
news:1etdzdtq9pw8g.1ic27q3bq3x7n$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 29 Aug 2007 11:12:49 +0200, Kaska napisał(a):
>
>> gdyz ...no
>> np - maz nie rozumie, ze mozna kupowac maslo(on nie uzywa) , wode
>> mineralna
>> za 1.5zl(on kupuje za 49 gr) - zreszta wszytko kupuje najtansze , z
>> przeceny - nie dlatego, ze kiepsko mu sie powodzi, po prostu - taka
>> natura.
>
> Kasiu, a możesz nam coś dobrego napisać na temat swojego męża??
> Wiem, że wątek o pieniądzach, ale jakoś w Twoich wypowiedziach uderza
> wasza
> wspólna niechęć do siebie. On naprawdę nie ma żadnych pozytywnych cech, za
> nic go nie cenisz??
> --
> Elżbieta
polecam lekture (co by dwa razy nie pisac) mojego watku "sytuacja patowa" z
10 sierpnia.
Zreszta poruszam tu jakas jedna, konkretna kwestie i jaki ma sens przy tym
opowiadanie o jego pozytywnych cechach...ech... , no ale prosze - oprocz
tego , ze jest kutwa i liczygroszem, nie pije , nie pali, i jest domatorem.
pozdr.
kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2007-08-29 20:11:30
Temat: Re: pieniadze w malzenstwie
Użytkownik "Idiom" <i...@v...pl> napisał
> Nie siedzę w Twoim życiu, ale obserwując oba wątki - ja na Twoim miejscu
> miałabym chyba zbyt wiele wątpliwości, by zdecydować się na drugą próbę.
>
> Pozdrawiam i życzę Ci, abyś potrafiła ułożyć tak życie, żebyś zarówno Ty
> jak i
> Twoja córka były szczęśliwe
>
> Monika
Dzieki za przychylnosc.....
watpliwosci mialam tysiace, ale czulam...nie wiem, pod skora, ze musze
sprobowac.....chocby po to, zeby nigdy w zyciu nie zalowac, ze nie dalam tej
ostatniej szansy...naszej ..hmm...rodzinie. Ja wiem, ze to graniczy z cudem,
zeby sie udalo, ale - no po prostu , zwyczajnie, musialam sprobowac...nie
wiem, czy to rozumiesz.. Najgorsze teraz jest to, ze w tych wzajemnych
ukladach , teraz to widze wyraznie, tak malo uczuc, a tak wiele kalkulacji.
Za wiele.Z obu stron. To daje marne perspektywy, wiem to. Dalismy sobie rok.
Moze po prostu - czas pokaze.... Mysle, ze dla dziecka jednak warto
sprobowac, warto wykorzystac to, ze oboje chcemy sprobowac, chocby szanse
byly minimalne, to chyba jednak warto.
Pozdrawiam
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2007-08-29 20:15:49
Temat: Re: pieniadze w malzenstwieKaska pisze:
>> Kasiu, a możesz nam coś dobrego napisać na temat swojego męża??
>> Wiem, że wątek o pieniądzach, ale jakoś w Twoich wypowiedziach uderza
>> wasza
>> wspólna niechęć do siebie. On naprawdę nie ma żadnych pozytywnych cech, za
>> nic go nie cenisz??
> polecam lekture (co by dwa razy nie pisac) mojego watku "sytuacja patowa" z
> 10 sierpnia.
> Zreszta poruszam tu jakas jedna, konkretna kwestie i jaki ma sens przy tym
> opowiadanie o jego pozytywnych cechach...ech... , no ale prosze - oprocz
> tego , ze jest kutwa i liczygroszem, nie pije , nie pali, i jest domatorem.
Nie pije, nie pali i nigdzie nie łazi, bo to kosztuje, czyli jest
liczygroszem i kółeczko się zamyka. Matko boska kobieto życie ma się
tylko _jedno_ , a Ty się skazujesz na wegetację u boku jakiegoś
totalnego bubka.
Masz mieszkanie, on ma obowiązek łożyć na dziecko, znajdź pracę i
cieszcie się z dzieckiem życiem, zamiast się zastanawiać, czy Wielmożny
Pan da mi kasę na zakup rajstop....
--
Paulinka
Nie podcinaj gałęzi na której siedzisz, chyba że chcą cię na niej powiesić.
S.J.Lec
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2007-08-29 20:21:54
Temat: Re: pieniadze w malzenstwieDnia Wed, 29 Aug 2007 10:31:29 +0200, Qrczak napisał(a):
>
> Qra, normalnie nie wierzę, ale się z Tobą zgadzam :-)
A kiedy my sie nie zgadzalismy? ;)
Kri Z
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2007-08-29 20:23:28
Temat: Re: pieniadze w malzenstwieUżytkownik "ps" <b...@c...cyk> napisał w wiadomości
news:kenj6xzeozle.1uvpled7ctrgo$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 29 Aug 2007 10:31:29 +0200, Qrczak napisał(a):
>
>>
>> Qra, normalnie nie wierzę, ale się z Tobą zgadzam :-)
>
> A kiedy my sie nie zgadzalismy? ;)
Ciiiii.... ;-)
Qra, nie psuj mi imidżu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2007-08-29 20:25:09
Temat: Re: pieniadze w malzenstwieUżytkownik "Kaska" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fb4jnq$ppc$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> no ale prosze - oprocz tego , ze jest kutwa i liczygroszem, nie pije , nie
> pali...
To co Wy będziecie wieczorami zimowymi robić? ;-)
Qra, nmsp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |