Data: 2004-08-19 06:40:27
Temat: Re: pienna roslina domowa
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Michal Misiurewicz wrote:
>>No właśnie, ogród. Moje koty są niewychodzące ze względów bezpieczeństwa i nie
>>mają mrowia roślin dookoła. Dlatego gryzą wszystko, co jest rośliną. Dlaczego?
>
> Bo nie lubia zyc w wiezieniu.
Większość miejskich kotów europejskich (czyli po prostu dachowców)
to koty, którym zabranie z ulicy/piwnicy/podwórka uratowało życie.
Oczywiście blok nie jest odpowiednim miejscem dla kota (dla człowieka
MSZ też nie), ale taka jest rzeczywistość.
BTW, jedynym z moich kotów, który nie chciał wyjść do ogrodu przez
kilka lat, jest kot z rodowodem wiejskim. Zabrałam go od hodowcy
koni, który z racji choroby chciał kota uśpić. Myślę, że kot
po prostu bał się, że ciepły dom z jedzeniem może mu zniknąć :-)
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
|