Data: 2004-11-13 16:53:51
Temat: Re: pieprzyk
Od: "Tysia" <t...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ania Cwiertnia" <c...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cn4qgg$iav$1@nemesis.news.tpi.pl...
> czesc dziewczyny!
> mam na twarzy pieprzyk, ktorego bardzo, ale to bardzo nie lubie.
> czy w w warszawie gdzies sa wykonywane zabiegi usuwania pieprzykow z
twarzy?
> czy to w ogole to sie praktykuje i czy jest bezpieczne? i czy moze wiecie
> czy da sie go usunac w taki sposob zeby nie bylo po nim sladu pozniej??
> (chodzi o to, ze wolalabym nie miec na twarzy zadnych blizn)
> z gory dzieki za odpowiedzi
Witam
Ja taki zabieg mialam przeprowadzany na NFZ. Pieprzyk byl na lopatce,
wystajacy. Poszlam do dermatologa i lekarka stwierdzila, ze lepiej usunac bo
jest(byl) w takim miejscu, ze bardzo latwo o podraznienia. Zglosilam sie do
chirurga i zostal usuniety przy miejscowym znieczulenu. Ludzie straszyli
mnie, ze to zle, ze go narusze i takie tam. Usunelam go. Byl dosc spory z
korzeniem. Zalozyl mi chirurg 5 szwow. Pieprzyk poszedl do badania i okazal
sie byc niczym zlosliwym. Tylko i wylacznie wytworem mojej skory, ktory stal
sie juz bardzo uciazliwy dla wlascicielki:))). Po 10 dniach zostaly zdjete
szwy. Jak narazie wszystko jest ok. Jestem w fazie zablizniania sie.
Polecam moze najpierw udaj sie do dermatologa i niech lekarz obejrzy go i
sie wypowie. A potem szukac dobrego chirurga. Wiem, ze sa masci, ktore
pomagaja aby blizna byla jak najmniesza.
Ryzyko zawsze istnieje.....
Pozdrawiam
Tysia
|