Data: 2004-11-13 17:25:09
Temat: Re: pieprzyk
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Tysia, sącząc kawkę, wyklepał:
> Ludzie
> straszyli mnie, ze to zle, ze go narusze i takie tam.
Ja pozwolę sobie zwrócić uwagę na ten szalenie ważny fragmencik i przestrzec
wszystkich. Ludzie, nie wierzcie w te bajery, że tego typu pieprzyków
lepiej nie ruszać i nie wycinać, to nic nie będzie. Tak postawa - o zgrozo,
również przez pracowników służby zdrowia reprezentowana - przyczynia się do
niewykrywania zmian złośliwych w stopniu, który pozwala na całkowite
wyleczenie. Nie wierzcie w to. Jeśli tylko coś w znamieniu wyda wam się
niepokojącego, bez znaczenia, czy jest ono płaskie czy wypukłe, jeśli
przeszkadza wam pod względem estetycznym lub jest w takim miejscu, gdzie
może być łatwo naruszone (np. na wysokości zapięcia stanika) - usuwajcie.
Wiem, co mówię, na co dzień spotykam ludzi z czerniakiem (taka robota) i
rozmawiam z nimi. I wiem co mówię. Nie dajcie się zwieść bajerom, że lepiej
nie ruszać. Bardzo poważnie to mówię.
Krusz.
z garnierem... jeszcze 10 min...
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
|