1 szklanka cukru i jedna szklanke mleka wraz z 4 lyzkami kakao plus cukier
waniliowy i 1/2 kostki tluszczu (jaki masz pod reka byle nie smalec ani
olej), zagotowac i troche przestudzic.Odlac toche do posmarowania ciasta na
wierzchu. Nastepnie dodac 3 cale jajka, 2 szklanki maki nie musi byc tortowa
plus proszek do pieczenia.Mozna dolozyc wedle fantazji co nieco bakali, jaki
skorek w cukrze itp.pieczemy standart. Mozna po upieczeniu przekroic ciasti
w poprzek jak na tort, przekladajac czy kolwiek. Pasuja powidla sliwkowe,
moze tez byc wwedlug pomyslunku lub tez co mamy w domu slodkiego i co nadaje
sie do takiego ciasta. Moga byc po troche z kazdego sloiczka resztek
dzemow, powidelktore rodzimka nie dojadla bo uwazala,że na przyklad sa ju za
staew bo sa w chlodziarce 2 tygodnie.Na wierzchu smarujemy ta polewa, ktora
odlalismy z garnuszka na poczatku calego przedsiewziecia.Pozdrowienia ala i
kot