"Kuleczka" <a...@i...pl> wrote in message
news:e2ggq9$d14$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Gratulacje!

Dziękuję :)

> w tej sytuacji obsadziłabym brzegi ogródka krzewami >ale bez kolców (czas
> szybko leci) np.lilaki, jaśminowce,tawuła szara, lub inne ale zróciłabym
> juz uwagę na owoce, czy nie są trujące ...
>kupiłabym trawe w rolce która jest już z podłożem - odpada dowożenie ziemi.
>

Trawę w rolce odradzał nam w zeszłym roku ogrodnik, który zakładał trawniki
sąsiadom, bo twierdził, że za ciemno i że trudna do utrzymania na dłużej, bo
kiepsko się przyjmuje.

Czy barwinek, kopytnik i tojeść urosną na takim ugorze?
No właśnie czy one nie są trujące? Jakoś nic na ten temat nie wyczytałam.
Czy jaśminowce urosną w cieniu cieniu?
Pokrzyw u nas nie ma, właściwie niewiele rośnie, coś posadzone przez
poprzednią mieszkankę, co być może jest berberysem (jutro idę identyfikować)
trzyma się dzielnie w kątku, ale to jedyne miejce gdzie jest słońce, a mimo
to roślina nie jest zbyt efektowna, chociaż może to z powodu niedawnego
remontu fundamentów.

pozdr
Dorota