Data: 2014-02-03 21:26:08
Temat: Re: pies umiera, pralka zdyha, za ile lat komputer b˝dzie umieraďż˝?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 03 Feb 2014 21:16:39 +0100, Paulinka napisał(a):
> W dniu 2014-02-03 10:41, Chiron pisze:
>> U?ytkownik "Borneq" <b...@a...hidden.pl> napisa? w wiadomo?ci
>> news:lcnmhj$79r$2@node1.news.atman.pl...
>>> W dniu 2014-02-03 01:56, Ikselka pisze:
>>>> Dlatego moje ukochane najukocha?sze psy - zdychaj?. Ale ludzie - zawsze
>>>> umieraj?. Bo jest r?nica mi?dzy ?ierci? zwierzecia i cz?owieka, dlatego
>>>
>>> Psy i koty umieraj? albo odchodz?
>>
>> M?wimy, ?e umiera tylko cz?owiek- a zwierz?ta zdychaj?, i to nas ma
>> wyr?nia? od zwierz?t. W niekt?ych relacjach cz?owiek- zwierz? (jak np w?r?d
>> pszczelarzy) zwierz? traktuje si? z tak wielkim szacunkiem, ?e "nobilituje"
>> si? go takim okresleniem- tak to widz?
>
> No to bezsensu, bo dla każdego właściciela zwierzęcia, z którym ten
> związany ta nobilitacja nie ma związku z gatunkiem.
> Dla mnie zwierzę zdycha chociaż nie upierałabym się przy tym określeniu,
> ponieważ ma bardzo negatywny ładunek emocjonalny. Pewnie w ogóle bym się
> w tej dyskusji nie odzywała, gdyby nie aktualna sytuacja. teściowej pies
> (ten, który mojego Miśka pogryzł) zdycha/umiera, jest bardzo stary.
> Teściowa bardzo to przeżywa.
> Szkoda mi jej i psiaka, ona go chce na siłę zatrzymać, a ja uważam, ze
> powinien w spokoju bez kroplówek, leków i innych rzeczy spokojnie zasnąć.
>
Wezwijcie lekazra do domu, niech załatwi to przy kimś mu bkliskim, w psa
znanym miejscu, bez stresu. jak najszybciej.
--
XL
"Świat Amerykanina jest tak wielki jak jego gazeta. " A. Einstein
|