Data: 2004-11-06 09:42:07
Temat: Re: pies w domu vs syn
Od: "Karolina \"duszołap\" Matuszewska" <g...@i...wytnij.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
n30 wrote:
> kolwiek. Ja do dzis nie rozumiem jak oni mogli w ogole kupic tego psa,
Twoja siostra go chciała i Twoi rodzice najwyraźniej też. Nie rozumiem
więc, dlaczego to Twoje zdanie miałoby być brane pod uwagę jako pierwsze
i decydujące.
> jeszcze meic do mnie teraz zal sie wsiekam ze on jest! Dla mnie jest to
> perfidna ignorancja i brak szacunku dla mych pogladow.
A co z poglądami siostry i rodziców i szacunkiem dla tychże?
> Aby pies niczego
> nei zniszczyl musze wszystko chowac przed nim, musze sie chowac w moim
> wlasnym domu to jakas paranoja. Juz sie skonczyl okres ze szczekal w
> nocy... Powiedzcie czy to ja jestem jakis patologiczny? Czy moja
> rodzina? Bo juz sie gubie..
W zachowaniu Twojej rodziny nie widzę niczego patologicznego, za to u
Ciebie widzę wielką urażoną dumę pt.: "Jak oni śmieli mnie nie
posłuchać, jak śmieli się mi przeciwstawić?!" oraz "Teraz im pokażę,
niech no tylko dadzą mi pretekst!" Tak jak Ci poradziła Eulalka -- albo
się dostosuj, albo się wyprowadź. Jak mi się w domu nie podobało, to się
wyniosłam, też w trakcie studiów dziennych.
PS. Kodowanie zmień. I sprawdź: http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=42158
Pozdrawiam,
Karola
|