Data: 2004-11-07 15:48:46
Temat: Re: pies w domu vs syn
Od: "Roch Dzikon" <r...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Eulalka" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cmldi9$idk$1@theone.laczpol.net.pl...
> Jedno drugiego nie wyklucza - reguły ustrala się wspólnie - bierze pod
mają jednak decydujący głos (bo to ich dom),
zgadzam sie, ze przewage powinni miec rodzice (dzieci nie moga wejsc na
glowe). ale skoro rodzice juz szanuja zdanie siostry n30, to powinni takze i
jego zdanie sznowac
> Kto powiedział, że go nie szanują? Dają mu to co mogą dać, ale dlaczego
> odmawia im ich własnego życia prywatnego i realizowania ich własnych
> potrezb?
jak napisalam, nie bronie n30, i nie jestem tez po jego stronie, sadze, ze
powinien zaakceptowac psa, ale rodzice tez powinni go zrozumiec, po prostu
pies i n30 nie powinni wchodzic sobie w droge (kable pochowac za listwa,
drzwi zamykac do pokoju),
ale nie moze byc tak, ze rodzice staja po stronie psa, a nie syna
wiem co to znaczy miec kable przegryzione prze zwierzaka i wiem jak mozna
wyjsc z siebie, kiedy znajdzie sie taki kabel, naprawde straty sa czasami
duze
moi rodzice o tyle sa wyrozumiali, ze widza roznice miedzy psem a corka, i
na pewno staneli by po mojej stronie, i tego tez zycze rodzicom n30, bo i
oni powinni sie zastanowic nad swoim zachowaniem, a nie tylko n30
> Eulalka, co nie wyklucza, że kiedyś bedzie musiała się zaopiekowac
> wlasnymi rodzicami u siebie i tez będzie od nich oczekiwała, że przyjmą
> reguły w moim domu panujące.
no i jakbys kupila psa, ktorego Twoi rodzice by nie cieprpieli to
powiedzialabys im, ze moga zawsze sie wyniesc, jak cos im sie nie
podoba?????
to nie tak
rd
--
www.roch-dzikon.prv.pl
|