Data: 2004-11-08 08:49:30
Temat: Re: pies w domu vs syn - OT
Od: "Qrczak" <q...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nela Młynarska" <n...@W...security.pl> napisał w wiadomości
news:cmnae2$s1h$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Bo najłatwiej jest wyręczyć dziecko we wszystkim (sama szybciej i
> sprawniej
> załatwię) a potem się zdziwić, że to dziecię takie nieodpowiedzialne,
> samolubne,
> niezaradne.
Sama prawda i tylko prawda!
> A widzę, że z dziećmi bardzo łatwo zacząć. Teraz moje aż palą się, żeby
> pozwolić im
> na większą samodzielność. I wcale nie wyglądają, że tak im ze mną źle,
> kiedy
> ich w tym kierunku stymuluję.
Właśnie!!
> A poza tym, nie sądzę, aby moje dzieci chciały siedzieć ze mną "na kupie"
> do wieku 25 lat.
> Oni już teraz mają tyle własnych koncepcji. Własnych widzimisię. Ja będę
> się dla nich
> stawała coraz mniej atrakcyjna. Styl życia w naszym domu będzie im się
> wydawał coraz
> mniej atrakcyjny. A o ile mam obowiązek na nie łożyć, o tyle nie mam
> obowiązku dostosowywać
> stylu życia w moim domu, do niezadowolego 20 latka.
I tu tez się zgadzam!!!
> I jeśli okaże się, że w ostatnim akapicie się myliłam i że moje dzieci nie
> zechcą rozszerzać
> horyzontów już nie pod moim skrzydłem - to będzie wielka porażka mojego
> życia.
Nie sądzę!!!
I życzę powodzenia i konsekwencji w tym, co robisz :o)
> I jako sfrustrowana stara matka mogę walnąć na bruk ;-)
Wydaje mi się, że coś takiego nie nastąpi :o))
Pozdrawiam
Qra
|