Ania Ladorucka wrote:

> A moja szwagierka robi pizze na kruchym ciescie!

Moja tesciowa robi francuska pizze, jak przystalo na porzadna Francuzke
;) Jest robiona na ciescie chlebowym. Nazywa sie to pissaladiere, podaje
przepis z Laroussa:

Przygotowac 700g ciasta chlebowego (przepis podam na koncu), wrobic w
nie 4 lyzki oliwy z oliwek, zostawic w cieplym miejscu na godzine.

Odsolic 12 anchois. Obrac i posiekac 1 kg cebuli, udusic do miekkosci na
4-5 lyzkach oliwy, szczypta soli i pieprzu, 3 zabkami czosnku,
tymiankiem i lisciem laurowym. Umyc filety anchois. Odsaczyc lyzke
kaparow marynowanych, zmiksowac na pure, dodac do cebuli. Podzielic
ciasto na 2 czesci (1/4 i 3/4), wieksza czesc rozplaskac na naoliwionej
blasze, wylozyc na nia cebule omijajac brzegi, rozlozyc na wierzchu
anchois i okolo 20 czarnych oliwek. Z reszty ciasta ulozyc ozdobna
kratke na wierzchu pizzy (moja tesciowa robi bez kratki i tez jest
dobrze). Posmarowac ciasto oliwa po wierzchu, piec 20 minut w 240 stopniach.

Ciasto chlebowe:

rozpuscic 10g drozdzy w duzej misce, wlac 10 cl cieplej wody, rozpuscic,
dodac 125g maki typ 550, wymieszac reka na gladka mase. Przykryc,
zostawic 2 godziny w cieplym miejscu az podwoi objetosc. Dodac 20 cl
cieplej wody, 10g soli i 375g maki, wymieszac reka, wyrabiac porzadnie,
zostawic na piec minut, wyrabiac jeszcze 3 razy co 5 minut, walac
ciastem o stol po kazdym wyrobieniu. Posypac maka, nakryc scierka i
zostawic na 2 godziny w cieplym miejscu. Powinno podwoic objetosc.

Samo ciasto wyglada szalenie czasochlonnie i pewnie jak ktos ma
latwiejszy przepis, to tez moze wykorzystac. A pizza tesciowej, a
konkretnie pochodzaca tradycyjnie Nicei, jest znakomita, polecam.

Kot, zglodnialy nagle
--
Kot
m...@p...onet.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia