Data: 2004-11-30 20:06:39
Temat: Re: płot
Od: "Monika Zalewska" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> jakie ma roczne przyrosty, jak kwitnie, jak się przebarwia.. A jak Ci
> nie będzie się podobało, to przesadzisz -- w sumie przez pierwsze dwa,
> trzy lata można przesadzać bez większych problemów.
Siedze z zeszytem i flamastrami w reku i próbuje:)
>> > ze północna strona podwórka jest najwyzej. Ale bede wodę lała co
> > rano i co wieczór. I taki rododendronowo - azaliowy ogród chyba
> > miałby się tam dobrze
>
> Miałby się. A z ilością wody nie przesadzaj -- co prawda rododendrony
> lubią wilgotno, ale zalać ich nie należy :-)
Raz ze górka, dwa, ze piasku dużo ... zalac sie nie da:))
> Co do żywopłotów: popatrz w archiwum, było trochę o tym. Był fajny
> wątek zapoczątkowany przez Irka o żywopłotach dla ptaków, był o
> żywopłotach w stylu wiejskim.. W żywopłoty szczególnie nie formowane w
> zasadzie pasuje wszystko. Żeby daleko nie szukać, w tym roku
> posadziliśmy i wysępione kaliny, i klony ginnala, i takoż
> wysępione/darowane irgi (C. bullatus), jakieś bzy (w sensie lilaki),
> kaliny, jakieś insze inszości.. Do tego trochę wysokich drzew (klony
> oczywiście, ostrokrzewy). Aha, na moją manię klonową nie zwracaj uwagi
> i się nie przejmuj :).
Kaliny obowiazkowo, moze nie w formie zywopłotu, ale lużnych nasadzeń. Hehe,
pewnie tak gesto mi wyjdzie, ze zywopłot ... choćbym go nie chciała sam mi
wyjdzie:))
Pozdrawiam, Monika
PS Jakby ktos nie miał a chciał taki programik, to poprosze powiedziec:)
|