Data: 2011-11-22 10:31:43
Temat: Re: pochlaniacze wilgoci
Od: "kogutek" <s...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Przesmiewca <o...@o...pl> napisał(a):
> "kogutek" <s...@N...gazeta.pl> napisał(a):
>
> >Normalny z odprowadzeniem na zewnątrz. Jak nie założyć rury do odprowadzania
> >to działa jak osuszacz.
>
> Producenta i model podasz?
Nie pamiętam i nie chce mi się go odkopywać. To stary Austriacki klimatyzator.
Pobiera 1kW a z tabliczki znamionowej pamiętam że przerabia to na 2.5 kW
zimna. Kupiłem za 100 złotych od takich co szmelce z zagranicy wożą. Że
popsuty. Sprężarka pracowała ale nie chłodził. Znajomy co wtedy naprawiał
lodówki znalazł nieszczelność. Taki zaworek jak do pompowania opon puszczał.
Nawet wentylek z koła pasował. Wymieniliśmy zaworek napełnił freonem i śmiga
do dziś. Trochę niekonwencjonalnie go wykorzystuję ale to wątek o wilgoci i
nic nie wniesie do niego co z nim robię. Jak uszkodził się dach i było
wszędzie dużo wody po deszczu to bardzo pomógł jako osuszacz.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|