Data: 2001-07-29 11:38:22
Temat: Re: poczucie bezpieczenstwa
Od: "psychoLamer" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
to jeszcze ja.
Użytkownik "psychoLamer"
>
> Uzytkownik "Agnieszka"
> >
> > potrzeba poczucia bezpieczenstwa to niezwykle silna potrzeba ludzka
> > osmiele sie nawet zaryzykowac stwierdzenie ze jest jedna z najsilniejszych-
> > oczywiscie po zaspokojeniu nadrzednych potrzeb fizjologicznych
> <itd>
jako przykłady które JA podciągnabym pod tę kategorię wymieniam:
- stały punkt oparcia
może to byc inny człowiek, lub jakaś własna silna i pewna, niezmienna cecha (o
co trudniej)
moze to byc miejsce, jak dom, własność niezbywalna (tej ktróre kurczowo się
trzymamy)
a może byc bog, lub idea (choćby pomocy innym)
Ważne jest aby było to niezmienne i pewne (subiektywnie chociaż).
Złudzenie takiego oparcia dają pieniądze,
(kiedyś wydawało mi się że dzieki nim zawsze mogę przecież sobie kuppić dom,
jak już naprawdę będę go potrzebował)
Tak w ogóle, złudzenie posiadania punktu oparcia _pozwala_ na funkjonowanie,
ale w momencie odkrycia PRAWDY wszystko się wali
a to ponadto osłabia wiarę w istnienie takiego punktu,
pogłębia się poczucie zagrożenia i zagubienia,
....
"dajcie mi punkt podparcia....."
odgrażam się?
psychoLamer
|