Data: 2005-04-20 13:03:28
Temat: Re: pod leszczyny
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal)
Pokaż wszystkie nagłówki
michalina27 wrote:
>> :)
>> ponadto jest to bardzo wrazliwa na choroby odmiana
>> wymaga bardzo dobrych zapylaczy
>> a posadzona na zimnych gruntach o wysokim poziomie wod gruntowych
>> nie bedzie wogole rosla
>
>
> To wygląda na to, że świeżo posadzony sam się wyeliminuje.
> W takim razie pozostały mi jeszcze trzy.
> Dwie są no name ( w tym jedna czerwona).A jednej nazwy nie pamietam, a
> troche za ciemno, aby udawać się do ogrodu ( i za zimno na dodatek).
> Posiedzę przy kominku.
> michalina
:)))
nazwy odmian sa o tyle istotne
ze leszczyna wielkoowocowa jest w mniejszym lub wiekszym stopniu obcopylna
:)
sposrod trzydziestu paru odmian tylko 4 z nich sa uwazane za samopylne
bedac jednoczesnie dobrymi zapylaczami dla pozostalych odmian
:)
najbardziej znana z nich jest Cosford
ktory ponadto ma najwyzszy wspomniany wyzej wspolczynnik wypelnienia
tzn stosunek masy jadra do masy calego orzecha
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|