Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!newsfeed.tpinterne
t.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Kruszyzna <k...@g...pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: podpinam się do chwalenia :)
Date: Wed, 03 Aug 2005 13:04:44 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 52
Message-ID: <dcq8cd$id1$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <dcom73$hvg$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: bu218.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1123067085 18849 80.53.204.218 (3 Aug 2005 11:04:45
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 3 Aug 2005 11:04:45 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl-PL; rv:1.7.5) Gecko/20041217
X-Accept-Language: pl, en-us, en
In-Reply-To: <dcom73$hvg$1@nemesis.news.tpi.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:119732
Ukryj nagłówki
Dnia 8/2/2005 10:49 PM,Użytkownik Alveaenerle usiadł wygodnie i napisał:
> 4.Perfecta peeling drobnoziarnisty z mikrokrysztalkami bambusa do cery
> normalnej i suchej, Dax Cosmetics.
> Sprzedawany jest w takich turkusowych 10 ml probkach, jedna starczy na 2 x.
> Jestem nim zachwycona :))
> Swietnie oczyszcza pory, znikaja wszelkie wagry-nie-wagry-i-inne-diabelstwa,
> skora jest czysciutka i bardzo przyjemna w dotyku.
O, nie widziałam go. A po ile chodzi? Zainteresowanam :)
Przy okazji dołączę swój mały pean pochwalny dla maseczki Eveline z
koenzymem Q10 i czymś jeszcze. Maseczka fan-tas-tycz-nie nawilża, łatwo
się nakłada i łatwo jej się pozbyć, twarz po niej jest gładka i...
hmm... wypoczęta. Stosowałam ją również jako krem na noc. Saszetka niby
ma wystarczać na dwa razy, ale starcza spokojnie na cztery.
Chwalę też maseczkę Daxa z migdałami i miodem (taka złoto-granatowa
saszetka) - świetnie nawilża, choć jest nieco bardziej tłusta niż ta
Eveline (Eveline jest żelowa).
No to skoro jestem przy maseczkach, to pochwalę Daxa Perfecta... yyy...
zapomniałam, jak dalej, w każdym razie przeznaczoną dla cery po 45 roku
życia (no co, czasem lubię sobie zaaplikowac taką bombę atomową).
Naprawdę lekko linfinguje i "odmładza" :). Obydwa Daxy starczają na
więcej niż dwie aplikacje.
No to jeszcze jedna maseczka Kolastyny - ratunku, nie pamiętam - Calm
Mask (?) nawilżająca i antybakteryjna - mniam, mniam :)
Chwalę też krem YR nawilżający
http://www.yves-rocher.com.pl/index.php?k=79 - o, ten drugi od góry, w
tubce. Jestem naprawdę zdziwiona, bo po pięknym zapachu spodziewałam
się, że będę miała pryszcz na pryszczu, a tu proszę, żadnego uczulenia.
Krem oprócz tego, że ładnie pachnie, naprawdę dobrze nawilża. Wadą jest
cena: w promocji 30 ml kosztowało 20 zł. A cóż to jest 30 ml jako krem
napyszczny? Jak na dwa tygodnie mi starczy, to będzie sukces. Chwalę go
w każdym bądź razie. Robi swoje i nie podrażnia. A, do mojej tłuścizny
też się nadaje. I pod oczy oczywiście też :)
A teraz, to znaczny nie teraz, tylko dzisiaj, pójdę po krem, który sto
lat temu było mi dane wypróbować, a o którym kompletnie zapomniałam: AA
FitoCitrus. Ja wiem, że on dla czterdziestek, ale jest naprawdę dobry i
jako nocna brygada RR sprawdza sie bardzo dobrze :)
Uff, więcej nie pamiętam :)
Krusz.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."
|