Data: 2006-04-28 16:07:03
Temat: Re: podsumowujac zime
Od: Marta Góra <m...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 28 Apr 2006 14:09:20 +0000 (UTC), Ewa Szczęniak napisał(a):
> Narcissus bulbocodium (wlasnie kwitnie)i po roku przerwy
> pojawila sie znow Sternbergia lutea, co jest zupelnie niepojete.. Pieknie
> przezimowal tez Xantoceras sorbifolium.
Ależ uprawiasz dziwadła:)
Narcissus bulbocodium posadziłam jesienią i wczoraj miał pąki.
> Czekam na znak od pennisetów, ale one jeszcze maja czas i od trawy
> pampasowej, bo jej lutowe zalanie jakby nie wyszlo na dobre, chociaz
> uznane za niezywe
Rozplenice przeżyły mi wszystkie cztery. A ponieważ IMO to jedna z
ładniejszych traw to nabyłam kolejną odmianę.
> Teraz tylko czekac, czy optymistyczna prognoza na lykend +7 w dzien i -5
> w nocy sie sprawdzi i ew. uzupelnic liste.
Kraczesz...
U nas ma być ponad 20 stopni, wisi burza w powietrzu i chociaż ziemia wciaż
mokra, to jednak mogłoby mi podlać efekt dwódniowej pracy:D
U mnie zniknęły oba barwinki większe, ale one pod okapem rosły i mało tam
śniegu, podobnież jeden bluszcz. Na straty spisałam jeden z liliowców od
Waldka ale to nornice raczej. Nie wylazły miłki od Krzysia i nie wiem co
się stało z ciapkatym bukszpanem (a wiem gdzie sadziłam). Po prostu czarna
dziura, bukszpanu nie ma:(
No i porażka jeden geranium i ceterach - to raczej efekt zalania a nie
mrozu.
--
Pozdrawiam,
Marta
http://tabaza.sapijaszko.net
|