Data: 2006-04-29 08:55:24
Temat: Re: podsumowujac zime
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Bpjea" <b...@...pl (bez x)> napisał w wiadomości
news:e2ucav$9i6$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:002a01c66ad2$8fad6620$98be1453@NOWY...
>
> > [...] Arundo donax w tym roku juz zdazylo urosnac kilkoma pedami
> > grubosci u podstawy 2-3 cm tak na pol metra
>
> Wczesnie ale u mnie jest w polcieniu i z reguly wypuszcza, gdy miskanty
maja
> juz pol metra wysokosci.
U mnie przezimowały róże wielkokwiatowe, a miałam nadzieję, że padną (cóż,
za dużo śniegu). Najbardziej ucierpiały stary jałowiec i cyprysik tylu
kolumnowego - jałowiec trzeba było do połowy obciąć, zostały już "tylko"
jakieś 3 metry. Cyprysik też został pozbawiony części gałęzi i związany. W
ogóle większość szkód jest typu rozłamaniowego poza jednym. Nie wiem, co z
berberysami gruczołkowatymi. Rosną u mnie ponad 20 lat, po tej zimie są całe
zbrązowiałe i nie widać zielonych pączków. Jeszcze czekam, ale czarno to
widzę, poza tym one są od ulicy i jeśli padły, to będzie bardzo duży problem
z uzupełnieniem dziury (pełno systemów korzeniowych starych drzewek i
krzewów dookoła).
Pozdrawiam, Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
|