>
>teraz pytania
>
>Ccialbym zrobic danie w ktorym ryz ugotowany podaje oddzielnie.Chodzi o to
>zeby do warzyw,mieska i marynaty dodac cos zeby wyszlo takie zwykle chinskie
>danie z baru.Ze smakiem nie mam problemow,chodzi mi o konsystencje tzn .zeby
>wyszlo miesko z warzywami w takim lekko rzadkim sosie.Z zamarynowanego miesa
>i warzyw jest duzo soku i cos trzeba by dobrawic zagescic.Jak ktos wie jak
>postawic kropke nad i to czekam na porady i z gory dzieki.Wiem ze cos trzeba
>moze maka,moze troche jakis bulion ale jak ktos ma doswiadczenie to jest
>najlepiej.
>Licze na szybka odpowiedz bo mam jutro dzis gosci i chcialbym ich
>poczestowac chinolkiem ale nie ze smazonym ryzem.
>pozdrawiam
>Jarek
>


jak masz juz sos-marynate, to po walce z meisem i warzywami na
patelni, kub w woku, bierzesz te marynate, dodajesz neico
wytrawnej sherry, jak juz nie masz innej niz pol wytrawna, badz
kremowa to tez dodaj, ja wiem...noe...nieduzo - na sos dla kilku
osob nie wiecej niz kieliszek . oraz maki ziemniaczanej (choc
lepsza kukurydziana - jakos mniej kisielem leci ;), ale
kartoflana moze byc). proporcji Ci nie podam, zawsze lepiej
zaczac od MNIEJ!!. mieszasz dobrze z tym soseem, wlewasz do
miesa-warzyw, grzejesz, mieszasz az sie zagesci. jak za rzadkie
to pomieszac troche sherry, i sosu sojowego z maka kartofl. i to
samo...ten sos musi sie zagotowac, zeby sie zagescil i nie
smakowal maka kartofl. jak wlewasz to jest taki bialawy matowy -
gotowe jak sos sie robi przezroczysty

a sherry to warto miec - jako maly aperitifek, szczegolnie w
okresie swiatecznym to tu popularne. tradycyjnie osoby zajmujace
sie przygotowaniem obiadu w 1. dzien swiat zaczynaja dzialania w
kuchni rano i tak okolo poludnia ledow sie juz na nogach
trzymaja, bo mala sherry tu, mala sherry tam.....

trys
K.T. - starannie opakowana