> W zamrażalniku mam polędwicę wieprzową - czeka :-) I tak sobie myślę, jak
> tak czeka to trzeba by coś wymyślić dobrego z takiej polędwicy. Tylko co?
> Może by tak zapiec albo zrobiś nadziewana albo...
> hmm...
> i tak sobie dumam. Może macie jakieś ciekawe pomysły - z miłą chęcią
> wykorzystam.

Polecam polędwicę nadziewaną szpiankiem. Polędwicę trzeba rozkroić na taki
dłuugi cienki płat(tak jak by się odwijało jakiś zwój), na który następnie
nakłada się szpinak (do rondla, kostkę rosołową dodać, soli i pieprzu, na
koniec czosnku i troche śmietany) i się zwija w rulonik. Obsmażyć na patelni
i do piekarnika na okres... w zależności od ciężaru.

Pzdr

> Kilka dni temu zrobiłam polędwicę wieprzową z sosem.
Była tam cebula,
> czosnek, sos sojowy, trochę musztardy, zioła prowansalskie, odrobinę gałki
> muszkatołowej i majeranku.
> Ale co zrobić tym razem żeby się niepowtarzać?
> Co wy na to?
>
> Ania
>
>
>