Data: 2006-04-21 19:28:27
Temat: Re: pomoc
Od: lechox <l...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> witam jestem niepijaca alkoholiczka od 3 lat,1 m-c temu pomogłam wraz
> z mezem człowiekowi który od 2 lat pił bez dnia przerwy(stracił
> rente,mieszkanie od 2 lat nie płacone,odciete swiatło,zarobaczone
> mieszkanie,długi)jest po detoksie i obecnie na terapii otwartej,jak mu
> mozna pomóc?pozdrawiam
Moze starczy twojej pomocy ? Czas moze zeby zaczol sie troszczyc sam...
dostal informacje, ze moze cos ze soba robic... czy z tego skorzysta -
przeciez ty nie masz wplywu, dostal przyklad, nadzieje, na terapi
dostanie nazędzia, niech sie uczy z nich kozystac... Mozemy trzymac
kciuki :-) Proponuje nie naprawiac za niego szkod ktore poczynil, sama
wiesz ze to co sie zbieralo przez lata nie da sie naprawic jednego dnia.
Osrodki pomocy spolecznej czasem wspieraja takich loodzi materialnie,
tobie tego nie radze.
pozdrawiam
|