Data: 2010-05-11 10:03:49
Temat: Re: pomoc odwrotna
Od: zażółcony <z...@y...on.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Izabela" <o...@o...eu> napisał w wiadomości
news:b543debf-4471-4941-a1d4-fd44d29528a0@n15g2000yq
f.googlegroups.com...
>> Jak odpowiesz na powyższe, to mam pytanie dot. samego samobójcy:
>> - czy niedoszły samobójca(NS) potrzebuje szacunku ?
>Owszem. Zachwiana chemia w mózgu, doprowadzająca do powyższych
>radykalnych działań nie ma nic wspólnego z .... a no właśnie w jakim
>kontekście mam ci odpowiedzieć - religijnym czy stricte etycznym?
Etycznym. Tylko i wyłącznie.
>> - w jaki sposób można/należy okazywać NS szacunek ?
>Nie osądzać.
> - co sprawia, że NS w ogóle z nami rozmawia, jak stworzyć z nim
> wspólną "płaszczyznę zainteresowania" na bazie której można spróbować
> przekazać mu jakiś komunikat ?
[ciach]
>... terapeuty....nał. A ze swojej strony wykazać, że warto żyć, choć w tej
>chwili może mu sie to wydawać co najmniej śmieszne.
Śmieszne to raczej złe słowo.
Ale może zostać uznane jako atak na resztki własnej woli i resztki własnej
tożsamości, własnego prawa do siebie. Czlowiek, który nie ma już nic,
chce mieć przynajmniej prawo o decyzji o własnym życiu, czy o technikaliach
dot. własnego ciała. Możesz to porównać do pewnego regresu do okresu
dzieciństwa i niemowlęctwa. Prawo własności u niemowlaka i małego dziecka
jest wyznaczone praktycznie wyłącznie przez ciało. Dziecko
potrzebuje prawa do decyzji o tym, co bierze do ust, swobody
wydalania, prawa do własnego ciała. Nawet, jeśli jest to autoagresja.
Autoagresja może być sposobem domagania się podstawowych
praw. "Nie mam juz nic, ale przynajmniej z własnym ciałem mogę
robić co chcę ! Nie zabierajcie mi tego !".
> - czy zawsze jest tak samo ?
>
> Poproszę o jakieś wskazówki dot. priorytetów.
>No proszę cie redusiu... od głupawej baby zawodówy wymagasz tak
>miarodajnej i rzeczowej wiedzy?
Wykształcenie nie ma tu roli kluczowej ;)
Jest baba, która ma chęć i wydaje się mieć także jakąś wiedzę,
czy przynajmniej przemyślenia własne. Szkoda, by tę wiedzę
i przemyślenia wyrzucała z siebie w formie ataku na globa.
Lepiej, jeśli wyrzuca w formie 'stosunku do konkretnych, zapodanych
problemów' - w tym wypadku oderwanych od konkretu osoby (czy to
globa czy to 'sam jestema').
|