Data: 2001-04-02 10:21:52
Temat: Re: pomocy -aristata
Od: "Jerzy" <0...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Bogusław Radzimierski <a...@o...pl> w wiadomości
do grup dyskusyjnych napisał:NEBBLFJNAKKBHHNHHIKJKEEHC
D...@o...pl...
[...]
> Aristata jest najbardziej ze wszystkich sosen wrazliwa na
zanieczyszczenia
> powietrza ze wzgledu na dlugowieczne igły.
> Nie sadze zeby uszkodzil ja mroz gdyz jej wytrzymałosc to -45 stopni C.
> Wszelkie proby sadzenia jej w Łodzi przy Uniwersyteckim Ogrodzie
Botanicznym
> kończyły sie kleska po 2-3 latach (proby były przez 15 lat i zadne
drzewko
> sie nie uchowało)
Czy to oznacza, że w Wawie mamy lepsze powietrze? Fakt faktem, że działka
była w pasie "napowietrzającym".
> Moj Ogrod jest 26 km poza Łodzia i w tym rejonie aristaty rosna
zdecydowanie
> lepiej,zdjecie jej mozna obejrzec w Index Plantarum wydzielina na
igłach
> sprawiala wrazenie białych mszyc
eeee tam, terpentyną pod ciśnieniem świetnie sie zmywają. ;-)))
pozdr. Jerzy
|