Strona główna Grupy pl.rec.ogrody pomocy !!! - ochojnik swierkowy

Grupy

Szukaj w grupach

 

pomocy !!! - ochojnik swierkowy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 18


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2000-05-16 08:25:33

Temat: Re: pomocy !!! - ochojnik swierkowy
Od: Krzysztof Koterba <k...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Krzysztof Marusiński" wrote:
> Ja myślę, że nie znajdzie się osoba która stwierdzi, że jej świerki "zeszły"
> z przyczyny tego owada.

No wlasnie - kto sie przyzna? :-)
Ja. Wprawdzie dlugo sie zastanawialem ...
Jeden swierk mi bardzo opanowaly te owady w 1998r - zyl, ale wyraznie
oslabl. Potem zimy 1998/1999 nie przezyl - usechl calkowicie. Sadze, ze
to z przyczyny oslabienia przez ochojnika. Wiosna wycialem i spalilem
:-(

--
Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof Koterba e-mail: k...@r...pl


--
Przyznajemy się do niskich cen - http://rubikon.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2000-05-16 08:44:08

Temat: Re: pomocy !!! - ochojnik swierkowy
Od: j...@e...opi.org.pl (Jerzy Kozlowski) szukaj wiadomości tego autora

>>>Zgodnie z zaleceniami galasy spalilem w grillu, wiec raczej watpie.
>>Galasy z grilla?,robisz je na ostro czy na slodko?;-)))
>
>
>Przepis na pl.rec.kuchnia.
>Tamze - kieliszeczek galasoweczki na dlugie zimowe wieczory.
>pozdrawiam
>Jacek
Galasoweczka jako konkurencja dla Tequili z robalem (za przeproszeniem).
Niezly pomysl
Pozdrawiam Juras


--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-rec-ogrody
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-rec-ogrody/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2000-05-16 10:51:07

Temat: Re: pomocy !!! - ochojnik swierkowy
Od: Ulka <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> No wlasnie - kto sie przyzna? :-)
> Ja. Wprawdzie dlugo sie zastanawialem ...
> Jeden swierk mi bardzo opanowaly te owady w 1998r - zyl, ale wyraznie
> oslabl. Potem zimy 1998/1999 nie przezyl - usechl calkowicie. Sadze, ze
> to z przyczyny oslabienia przez ochojnika. Wiosna wycialem i spalilem
> :-(
>

Oswieccie mnie prosze, jak to wyglada. Od poczatku czytam ten watek i
nawet jakis miesiac temu oczyscilam czesc takich dziwnych
narosli(wygladaja jak polowa szyszki u nasady zeszlorocznych galazek)
na swierku, ale nie bylam pewna czy to wlasnie to i dalam spokoj. Jak
w sobote zobaczylam efekt mojej pracy, to okazalo sie, ze to co
zostawilam spowodowalo uschniecie galazki. Czy o tym piszecie czy tez
to zupelnie cos innego.Ulka


--
25MB e-mail, 10MB WWW, PHP, Perl, SSI - WEB Pack - http://rubikon.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2000-05-16 11:02:06

Temat: Re: pomocy !!! - ochojnik swierkowy
Od: Krzysztof Koterba <k...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ulka wrote:
> Oswieccie mnie prosze, jak to wyglada. Od poczatku czytam ten watek i
> nawet jakis miesiac temu oczyscilam czesc takich dziwnych
> narosli(wygladaja jak polowa szyszki u nasady zeszlorocznych galazek)
> na swierku, ale nie bylam pewna czy to wlasnie to i dalam spokoj. Jak
> w sobote zobaczylam efekt mojej pracy, to okazalo sie, ze to co
> zostawilam spowodowalo uschniecie galazki. Czy o tym piszecie czy tez
> to zupelnie cos innego.Ulka

Zdecydowanie pojawiaja sie u nasady tegorocznych galazek - taka zielona
narosl z wrosnietymi w nia iglami - wyglada troche jak jezyk; niektorzy
biora je za mlode szyszki. Kilka dni temu zauwazylem pierwsze. Z
poczatku sa stosunkowo miekkie i mozna je rozgniesc palcami, pozniej
twardna.

--
Pozdrawiam serdecznie :-)
Krzysztof Koterba e-mail: k...@r...pl


--
Przyznajemy się do niskich cen - http://rubikon.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2000-05-16 11:14:09

Temat: Re: pomocy !!! - ochojnik swierkowy
Od: Ulka <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Zdecydowanie pojawiaja sie u nasady tegorocznych galazek - taka zielona
> narosl z wrosnietymi w nia iglami - wyglada troche jak jezyk; niektorzy
> biora je za mlode szyszki. Kilka dni temu zauwazylem pierwsze. Z
> poczatku sa stosunkowo miekkie i mozna je rozgniesc palcami, pozniej
> twardna.

Dzieki za wyjasnienie, to pewnie to samo, tylko przegapilam w zeszlym
roku i stwardnialo. Bede dalej obrywala. Pozdrowionka Ulka


--
Wysoka jakość, niskie ceny - http://rubikon.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2000-05-16 11:43:50

Temat: Re: pomocy !!! - ochojnik swierkowy
Od: Krzysztof Koterba <k...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ulka wrote:
> Dzieki za wyjasnienie, to pewnie to samo, tylko przegapilam w zeszlym
> roku i stwardnialo. Bede dalej obrywala.

Tych zeszlorocznych juz nie obrywaj - sa nieszkodliwe. Owady juz
podrosly i odlecialy na modrzewie. Likwiduj tegoroczne.

--
Pozdrawiam serdecznie :-)
Krzysztof Koterba e-mail: k...@r...pl


--
25MB e-mail, 10MB WWW, PHP, Perl, SSI - WEB Pack - http://rubikon.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2000-05-16 15:46:24

Temat: Re: pomocy !!! - ochojnik swierkowy
Od: "khg" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Krzysztof Koterba napisał(a) w wiadomości: <3...@r...pl>...
>Ulka wrote:
>> Dzieki za wyjasnienie, to pewnie to samo, tylko przegapilam w zeszlym
>> roku i stwardnialo. Bede dalej obrywala.
>
>Tych zeszlorocznych juz nie obrywaj - sa nieszkodliwe. Owady juz
>podrosly i odlecialy na modrzewie. Likwiduj tegoroczne.


Jednorazowe oberwanie galasow nie wystarczy - caly czas pojawiaja sie nowe.
Te starsze otwieraja sie i wylatuja z nich mszyce.
Dlatego po zerwaniu trzeba je natychmiast palic ( nie wyrzucac - tylko
palic)
Najwiecej o ochojniku i zwalczaniu dowiedzialem sie pod adresem:
http://www.ogrodnik.pl/choroby/choroby_03_09.asp
Lesnik z Urzedu Miasta poinformowal mnie ze nalezy opryskiwac na wiosne -
teraz juz jest po temacie, gdyz obserwuje ze owady wylegly sie.
Preparaty podal takie same jak na cytowanej wyzej stronie + jeszcze "Decis"
( nie odpowiadam za poprawnosc nazwy, poniewaz inne nazwy poprzekrecal).
Generalnie - zbagatelizowal sprawe, co mnie nie uspokaja.
Byc moze dla lesnika 2 swierki w ta, czy w tamta nie graja roli, ale to sa
moje j e d y n e,
piekne i bardzo stare swierki, ktore wyraznie choruja.
Moze ktos podpowie wiecej - jak opryskiwac, ile razy i ktory z preparatow
jest najlepszy.
pozdrawiam serdecznie
Jacek
P.S. Ze swierku conica zerwalem wszystkie galasy i wyglada na to ,
ze przynajmniej na razie,sytuacja jest opanowana.
Na srebrnych swierkach i jodle kalifornijskiej galasow nie stwierdzilem - na
szczescie.








› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2000-05-23 20:22:20

Temat: Re: pomocy !!! - ochojnik swierkowy
Od: "Jerzy" <j...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Tych zeszlorocznych juz nie obrywaj - sa nieszkodliwe. Owady juz
> podrosly i odlecialy na modrzewie. Likwiduj tegoroczne.
jak ci nie zależy na urodzie twego drzewka to nie obrywaj, wygląda to
cudownie ochydnie.
Pozdrawiam Jerzy


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Miłośnicy psów !...
Kaktusy
Kolce i róże
Ślimaki
rozany szkodnik

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »