pomocy !!! - ochojnik swierkowy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 18

1. Data: 2000-05-06 17:33:48

Temat: pomocy !!! - ochojnik swierkowy
Od: "khg" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,
Nie czytalem grupy wczesniej, lecz bardzo sie ciesze ze istnieje
i mam nadzieje czytac ja regularnie - tematyka bliska sercu
Mieszkam we Wroclawiu, na Biskupinie i kocham grzebac w ogrodzie.
Podczas weekendu w Wielkopolsce znajomi zwrocili moja uwage
na zielone narosle na swierkach i mocno nastraszyli mozliwymi
konsekwencjami.
Po powrocie do domu stwiedzilem narosle rowniez na moich swierkach.
(Jedynie na swierku klujacym nie stwierdzilem zadnych szkodnikow).
Probowalem znalezc pomoc w dzielnicowym sklepie ogrodniczym,
ale gdy zauwazylem, ze sprzedaja swierki zarazone dalem za wygrana.

W sieci znalazlem prawdopodobna przyczyne - wszystko wskazuje na ochojnika
swierkowego.
O ile, zgodnie z zaleceniami, powycinanie "galasow" na swierku conica (1,5 m
wysokosci)
nie bylo trudne, to wykonanie tego w przypadku dwoch
kilkudziesiecioletnich,
wysokich swierkow jest niewykonalne.
Bardzo sie martwie o te stare swierki, gdyz dopiero teraz widze jakie szkody
poczynily ochojniki
w poprzednich latach. Drzewa wygladaja na chore, maja sporo uschnietych
galazek
i jakby mniej , niz w poprzednich latach, przyrostow.
Boje sie by ich nie stracic.
Bardzo prosze o porade, jak postepowac, oraz jak wielkie jest
niebezpieczenstwo ?
Czy faktycznie te stare drzewa sa bardzo zagrozone?
Mysle ze problem dotyczy calego zielonego Biskupina, gdzie jest duzo starych
swierkow
i modrzewii. Moze w miastach sa jakies sluzby odpowiedzialne za zwalczanie
takich plag?
A moze natura sama poradzi sobie bez naszego udzialu?
Bede wdzieczny za wszelkie porady i podpowiedzi na grupie , lub na priv.
pozdrawiam
Jacek
k...@i...pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2000-05-09 07:49:23

Temat: Re: pomocy !!! - ochojnik swierkowy
Od: "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "khg" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
news:0IYQ4.29619$O4.624761@news.tpnet.pl...
.................
>wszelkie porady i podpowiedzi na grupie , lub na priv.

Jeżeli wysokość drzewa zezwala na stosowanie oprysków, a zdecydowany jesteś
na to, może kilkakrotnie w ciągu każdego roku, to są jakieś szanse. Jeżeli
w ogrodzie posiadasz modrzewie to obejmij ich także ochroną.
Oczywiście, ochojnik będzie ponawiał ataki z zewnątrz, dlatego opryski
musisz stosować corocznie albo co kilka lat po stwierdzeniu nasilenia
występowania.
--

:-) http://ogrod.to.jest.to

--
25MB e-mail, 10MB WWW, PHP, Perl, SSI - WEB Pack - http://rubikon.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2000-05-09 08:02:27

Temat: Re: pomocy !!! - ochojnik swierkowy
Od: "khg" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

>Bardzo prosze o porade, jak postepowac, oraz jak wielkie jest
>niebezpieczenstwo ?

Jeszcze raz prosze o porade.
Jesli moje pytania sa zbyt naiwne, glupie lub popelnilem jakis nietakt,
powodujacy zignorowanie mojego postu, rowniez prosze o komentarz,
pozdrawiam
Jacek
k...@i...pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2000-05-09 09:21:52

Temat: Re: pomocy !!! - ochojnik swierkowy
Od: "khg" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krzysztof Marusiński napisał(a) w wiadomości:
<8f8fsh$mlf$4@aquarius.webcorp.com.pl>...

>Jeżeli wysokość drzewa zezwala na stosowanie oprysków, a zdecydowany jesteś
>na to, może kilkakrotnie w ciągu każdego roku, to są jakieś szanse.

Bardzo dziekuje za odzew.
Drzewa sa bardzo wysokie, ale jestem zdeterminowany i bede opryskiwac.
Co to znaczy , "ze sa jakies szanse" - czy ochojnik jest w stanie faktycznie
unicestwic
wielkie stare swierki?

pozdrawiam
Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2000-05-10 04:59:15

Temat: Re: pomocy !!! - ochojnik swierkowy
Od: "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "khg" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
news:QMQR4.41105$O4.835647@news.tpnet.pl...
...............
> Co to znaczy , "ze sa jakies szanse" - czy ochojnik jest w stanie
faktycznie
> unicestwic
> wielkie stare swierki?

Nie wiem, nie mam takich doświadczeń.
"ze są jakieś szanse" - bo pełnych nie ma, na pozbycie się tego owada. W
środowisku tak opanowanym należy spodziewać się ciągłego nalotu nowych
owadów z zewnątrz.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to

--
25MB e-mail, 10MB WWW, PHP, Perl, SSI - WEB Pack - http://rubikon.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2000-05-10 10:19:25

Temat: Odp: pomocy !!! - ochojnik swierkowy
Od: "basia" <b...@z...polsl.gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Krzysztof Marusiński <o...@t...jest.to> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8fas79$nhn$...@a...webcorp.com.pl...
>
> Użytkownik "khg" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:QMQR4.41105$O4.835647@news.tpnet.pl...
> ...............
> > Co to znaczy , "ze sa jakies szanse" - czy ochojnik jest w stanie
> faktycznie unicestwic wielkie stare swierki?
>
> Nie wiem, nie mam takich doświadczeń.
> "ze są jakieś szanse" - bo pełnych nie ma, na pozbycie się tego owada. W
> środowisku tak opanowanym należy spodziewać się ciągłego nalotu nowych
> owadów z zewnątrz.

Szczególnie jeśli sąsiedzi nie pryskają.
Wykonałam oprysk Fastac-iem w kwietniu i widzę lekką poprawę w stosunku do
zeszłego roku.

Czy mszyce, które są w galasach, po oberwaniu galasów żyją nadal (głupie
pytanie)

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2000-05-10 17:46:32

Temat: Re: pomocy !!! - ochojnik swierkowy
Od: "khg" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

>Czy mszyce, które są w galasach, po oberwaniu galasów żyją nadal (głupie
>pytanie)

Zgodnie z zaleceniami galasy spalilem w grillu, wiec raczej watpie.
Zauwazylem ze po kilku dniach pojawilo sie sporo nowych.
Cala dzielnica jest zaatakowana (swierki i modrzewie).
Zawiadomilem miejska ochrone srodowiska, ale watpie ze to cos da.
Nie ustaje w nadziei,ze ktos, kto cos takiego przezyl, podpowie
czy te drzewa poradza sobie same, czy niezbedne sa opryski?
pozdrawiam i dziekuje za odzew
Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2000-05-11 03:54:26

Temat: Re: pomocy !!! - ochojnik swierkowy
Od: "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "khg" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
news:YfhS4.47696$O4.991285@news.tpnet.pl...
.....................
> Nie ustaje w nadziei,ze ktos, kto cos takiego przezyl, podpowie
> czy te drzewa poradza sobie same, czy niezbedne sa opryski?
> pozdrawiam i dziekuje za odzew

Ja myślę, że nie znajdzie się osoba która stwierdzi, że jej świerki "zeszły"
z przyczyny tego owada.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to

--
Wysoka jakość, niskie ceny - http://rubikon.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2000-05-11 09:36:56

Temat: Re: pomocy !!! - ochojnik swierkowy
Od: j...@e...opi.org.pl (Jerzy Kozlowski) szukaj wiadomości tego autora

>Zgodnie z zaleceniami galasy spalilem w grillu, wiec raczej watpie.
Galasy z grilla?,robisz je na ostro czy na slodko?;-)))
Juras

--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-rec-ogrody
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-rec-ogrody/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2000-05-16 08:23:55

Temat: Re: pomocy !!! - ochojnik swierkowy
Od: "khg" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jerzy Kozlowski napisał(a) w wiadomości:
<3...@e...opi.org.pl>..
.
>>Zgodnie z zaleceniami galasy spalilem w grillu, wiec raczej watpie.
>Galasy z grilla?,robisz je na ostro czy na slodko?;-)))

Przepis na pl.rec.kuchnia.
Tamze - kieliszeczek galasoweczki na dlugie zimowe wieczory.
pozdrawiam
Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry