Data: 2003-01-20 09:54:09
Temat: Re: pomocy ;) - wlosy
Od: "Skakanka" <s...@w...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Maja" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b0ggg2$533$1@news.tpi.pl...
> ale dekoloryzacja to. hmmm dość.. "mocne" narzędzie..
> czy to nie zniszczy mi włosów?
Ja sobie wlasnie w ten sposob zniszczylam wlosy, bo zrobilam to
wlasnorecznie.
Fryzjerka strasznie na mnie nakrzyczala i powiedziala ze z takimi rzeczami
ZAWSZE do fryzjera.
> poza tym - czy oni zdekoloryzują całość, czy tylko to 'czarne' coś?
> bo jak calosc.. to czy nie bedzie tak, ze 'góra' sie zdekoloryzuje inaczej
> niz 'dół'?
Chyba calosc. na pewno zdekoloryzuje sie inaczej, zostana jakies szczatkowe
pigmenty - bedziesz miala sliczne wlosy, pewnie na dole zolte, a na gorze
pomaranczowe, albo rozowe. Ale to juz latwo przykryc.
A jaka masz roznice miedzy odrostami a ciemnym dolem? (chodzi mi o ilosc
tonow w przyblizeniu)
Kaska
>
> mam w sumie fryzjera pod reka.. wiec jak mnie przekonasz, to lece
> natychmiast i pozbywam sie tego dwukolorowego-czegos ;)))
|