Data: 2005-02-12 22:22:38
Temat: Re: pomozcie facetowi...
Od: "Leeloo" <ania_84@NO_SPAMgazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "marcin" <h_spam_alley@o_spam_p.pl> napisał w wiadomości
news:culh0v$skl$1@news.onet.pl...
> zawsze gdzies po dwoch miesiacach scinam wlosy do 3mm, i zawsze dziewczyny
> gadaja, ze w dluzszych mi lepiej. w koncu teraz na poczatku ferii
> postanowilem zrobic im niespodzianke i ich nie skracac, no wlasnie, ale co
> dalej...
>
> powinienem chyba gdzies isc, boki lekko skrocic, bo tak bez niczego to bym
> zarosl... do stylisty/fryzjera? facet do stylisty...? no i wypadalo by cos
> sobie kupic (tylko nie mowcie mi o zelach, efektach mokrych wlosow itd).
> cos co by wlosy "rozczochralo", utrzymalo je na stojaco, ale zeby nadal
> byly puszyste, tylko stojace. dlatego zele odpadaja, bo po ich uzyciu
> widac nienaturalnosc, blask, sliskosc itp. chyba ze sa jakies inne zele,
> ktorych nie znam...
>
> doradcie cos, gdzie isc i co kupic, bo nie mam zielonego pojecia.
>
> pzdr
>
>
> --
> marcin
>
Polecam wosk do wlosow, mala ilosc rozetrzyj(rozgrzej) w palcach i przeczesz
kilka razy wlosy, fryzura bedzie wygladac bardzo naturalnie.
|