> Z tym dębem to "jest problem". Na stronie jednego z producentów kiedyś
> wyczytałem, że nie zaleca dębu do swoich produktów. Nie było napisane
> dokładnie, czy może chodzi o przypadki z wyższą wilgotnością i ogólnie w
> ten sposób odsuwa się ryzyko problemów.
> Gdzieś też była informacja, że duża ilość garbników powoduje smolenie.
>
> Paliłem 1,5 sezonu dębem w Dovre i nic nie nic nie napiszę, bo to
> króciutki czas. Wieloletnie palenie tym drewnem, jeśli producent o tym
> pisze, powoduje jakieś ubytki w żeliwie?

Witam

Jesli chodzi o palenie dębem (suchym) w wszelakich piecach i kominkach to
pierwszy raz slysze czy czytam by byl z tym jakis problem. Uchodzi za jeden
z najlepszych dostepnych gatunkow jesli chodzi o stosunek kalorycznosc/masa
i ogolna wydajnosc. Problem jest z nim jedynie taki ze pelne parametry
osiaga po praktycznei 3 latach (sezonowania) ;) Inne gatunki nieco wczesniej
(np brzoza max 2 lata). Oczywiscie sa lepsze - akacja na przyklad ;) Tylko
ceny i dostepnosc... ;)

Wujaszek pali dębem w byle zeliwnej kozie pol zycia. Koza zyje, wujek tez ;)


Pozdrawiam

Kane