malkontent wrote:
> U?ytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:276054e4-9eed-42ed-baa2-916ccc7ac084@t2g2000yqn
.googlegroups.com...
>
> ..
> >No tak, co ci z tego Hegla przysz?o, bo ty my?lisz schematami, albo
> dzi?kuj? - nawet mnie ?mia?em przypuszcza?,?e ja my?l?
> >nie ma ''ja'', albo ''ja'' zabija stadko. Nie, jedno i drugie ma
> >istnie?, chocia? siebie '' nie lubi? '' , tylko ?e za komuny mia?e?
>
> no to, chyba ? , co? uzgodnili?my
> stado ma istnie? bo jest konieczne dla istnienia ja
> OK ?
>
> By sie nie rozwodzi? , jest oczywiste po Heglu ,?e s?
> w konflikcie czyli maj? inne interesy - "siebie nie lubi? " ?
>
> Skoro to takie banalne to poco sobie i innym zawracasz tym g?ow? ?
> Jest oczywiste ,?e konflikt interes?w istnieje i co by? nie zrobi?
> zawsze b?dzie istnia?. Zamienisz czarnych na zielonych lub ??tych
> ( br?zowi i czerwoni juz sie spalili ) to b?dziesz mia? te? stado i konflikt
> tylko inny . OK ?

No to pomyśl, gdybyś cofnął się w czasie i spotkał tych z solidarności
i im powiedział= po co to robicie, konflikt interesów zawsze będzie
istniał. I gdyby ciebie posłuchali, to wiesz co by było?
Patrz = Chrystus dopuszczał, ja człowieka, bo tylko człowiek posiada
wolną wolę, więc Chrystus nikomu nie narzucał jak ma on żyć, tylko
pozostawiał wybór człowiekowi. Bo człowieka szanował= teraz kk=, oni
narzucają społeczeństwu, jak ono ma żyć i jak ludzie mają postępować,
tym samy zabijają człowieczeństwo, odbierają wolę, ale dlaczego, bo
chcą władzy i pieniędzy. I człowiek po heglowsku jest rozdarty, jest
stadny i prywatny jednocześnie, każdej władzy ucisku zależy na
wykluczeniu jego prywatności i narzuceniu mu jak ma żyć.
Na zachodzie np; ludzie sami chodzą do kościoła, bo tak chcą i kk nie
musi narzucać się władzy świeckiej i społeczeństwu, bo tam chodzi o
wiarę, a nie o władzę i kasiorę.
A z systemami ucisku się walczy, bo niszczą nasze życie.