Użytkownik "AsiaS" <a...@n...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bfrad5$j4d$1@news.onet.pl...
> Na jutro mam przygotować część kosza piknikowego, zadna z przychodzących
> rodzin nie ma grilla, więc muszą to być rzeczy na zimno.
> Co można przynieść _oprócz_ pieczywa, ciasta, soków i owoców?
> --

-Szaszłyki z obgotowanych, twardawych warzyw (kalafior, marchew, brokuł,
cukinia, papryka przekładane świerzym ogórkiem i oliwkami) + jakiś sos (z
oliwy, ziół i czosnku - na upał sosy z nabiału trochę niebezpieczne są) do
maczania ich.
Nieźle zniosą gorąco i ew. podróż, są wygodne w konsumpcji bo się bierze za
patyk i objada.

-Koreczki z twardego sera żółtego i orzechów, winogron, pomidorków, ogórków.

-Można zrobić naleśniki z jakimś farszem warzywnym (szpinakowym, mniam!),
zwinąć ciasno na ciepło jeszcze, schować do lodówki. Potem pokroić w plastry
i ponadziewać pojedyńczo lub po kilka na wykałaczki/patyczki szaszłykowe.

-Napchać małe pomidorki ostro doprawionym ryżem z kurkumą, uprażonym sezamem
i czosnkiem + oliwka czarna do środka w roli "rodzynka" :-).
- Smaczne sa ogórki wydrążone i napchane fetą ze szpinakiem i czosnkiem, ale
nie wiem czy na upał to dobry pomysł.

Sowa

Lepiej uważać na mięso i nabiał w takie upały. Warzywa, zwłaszcza obgotowane
lepiej je znoszą.