poronienie.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 12

1. Data: 2000-08-16 21:10:05

Temat: poronienie.
Od: "Mannix" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

stalo sie. moja dziewczyna poronila. byla w 6-7 tygodniu ciazy. niestety nie
bylismy u lekarza po ok. 4 tygodniach od ostatniego okresu, bo cykle
miesiaczkowe ma dosc nieregularne. w tym roku 1 miesiac wypadl z
kalendarzyka, za to w nastepnym miala 2 razy okres z przerwa 2 tygodniowa.
caly czas dociekam co bylo przyczyna poronienia ? w niedziele zauwazylismy
ze z pochwy wydobywa sie sluz o odcieniu rozowym. nastepnego dnia
/poniedzialek/ poszla do lekarza. doktor zrobila badanie /reka/ i skierowala
na usg . w drodze do szpitala wystapilo lekkie krwawienie /poprzednio krew
jako taka nie leciala/. w szpitalu stwierdzono, ze poronila... ciekawe czy w
momencie przed badaniem ciaza byla jeszcze do uratowania ??? czy to
badanie - grzebanie reka w pochwie moglo uszkodzic plod ? jak myslicie, bo
dostaje juz krecka od szukania przyczyny... ??? czy obajawy takie jak
wydzielina o odcieniu lekko rozowym juz oznacza poronienie ?

--
mail to: m...@...pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2000-08-17 04:56:29

Temat: Re: poronienie.
Od: d...@a...com.nospam (Magdalena) szukaj wiadomości tego autora

"Mannix" d...@p...onet.pl napisal:

> jak myslicie, bo
>dostaje juz krecka od szukania przyczyny... ??? czy obajawy takie jak
>wydzielina o odcieniu lekko rozowym juz oznacza poronienie ?

Daj sobie spokoj. Moja kolezanka tez poronila w 7 tygodniu. Mowila, ze jak byla
w szpitalu, to polozyli ja na patologii ciazy - tam sie dowiedziala ile kobiet
roni. To wcale nie zdarza sie tak rzadko. Czasem organizm z jakiegos powodu
odrzuca ciaze - czesto dlatego, ze moze byc cos nie tak. Selekcja naturalna?
Kobiety moga nawet o tym nie wiedziec.

Moja kolezanka ma teraz dwoje zdrowych dzieci, tamto zdarzylo sie gdy miala 19
lat. Ze swoim chlopakiem psychicznie czuli sie fatalnie, ale to przechodzi.
Podejrzewam, ze nic nie dalo sie zrobic. No i nie sadze, zeby badanie wywolalo
poronienie. Przestan sie zamartwiac "co by bylo gdyby", pomoz jej spojrzec w
przyszlosc. Pewnie w tej chwili wyda Ci sie to dosc grubianskie, ale ja tez -
posrednio - przez to przeszlam i wiem co sie wtedy czuje. Nie zapomne tego dnia
gdy mi o tym powiedziala i gdy powtarzala: "Mam dopiero 19 lat, dlaczego
musialam przez to przejsc?" Nie mowiac juz oczywiscie o szukaniu winy - warunek
"konieczny." To minie, zobaczysz.

Pozdrowienia,
Magdalena

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2000-08-18 13:45:17

Temat: Odp: poronienie.
Od: "WALDIM" <w...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Mannix <d...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:399b0352$...@n...vogel.pl...
> stalo sie. moja dziewczyna poronila. byla w 6-7 tygodniu ciazy. niestety
nie
> bylismy u lekarza po ok. 4 tygodniach od ostatniego okresu, bo cykle
> miesiaczkowe ma dosc nieregularne. w tym roku 1 miesiac wypadl z
> kalendarzyka, za to w nastepnym miala 2 razy okres z przerwa 2 tygodniowa.
> caly czas dociekam co bylo przyczyna poronienia ? w niedziele zauwazylismy
> ze z pochwy wydobywa sie sluz o odcieniu rozowym. nastepnego dnia
> /poniedzialek/ poszla do lekarza. doktor zrobila badanie /reka/ i
skierowala
> na usg . w drodze do szpitala wystapilo lekkie krwawienie /poprzednio krew
> jako taka nie leciala/. w szpitalu stwierdzono, ze poronila... ciekawe czy
w
> momencie przed badaniem ciaza byla jeszcze do uratowania ??? czy to
> badanie - grzebanie reka w pochwie moglo uszkodzic plod ? jak myslicie, bo
> dostaje juz krecka od szukania przyczyny... ??? czy obajawy takie jak
> wydzielina o odcieniu lekko rozowym juz oznacza poronienie ?
>
> --
> mail to: m...@...pl

Witam...
skoro zauwazyla plamienie a do lekarza poszla nastepnego dnia dopiero to
znaczy ze sie stanem swojej ciazy specjalnie nie przejela... w przypadku
plamienia w ciazy do lekarza idzie sie natychmiast...
a czym "doktor" miala zrobic badanie ? podstawa badania ciezarnej jest
badanie dwoma rekami...
nie wiem jaka jest Twoja znajomosc anatomi, ale informuje Cie, ze ciaza
zagniezdza sie w macicy a nie w pochwie i "grzebanie reka w pochwie" nie ma
generalnie wplywu na jej stan
wydzielina o odcieniu rozowy oznacza plamienie... plamienie w ciazy oznacza
jej zagrozenie... bardzo czesto pierwsze oznaki poronienia zagrazajacego sa
zbyt pozne na to by cokolwiek zrobic... czesto wogole nawet wiedzac
wczesniej nie mozna nic zrobic... duza ilosc ciaz (niektorzy twierdza nawet
ze ok 50%) ulega poronieniu w czasie odpowiadajacym najblizszej
miesiaczki...
nie doszukuj sie powodow poronienia... prawie zawsze pozostaja one w sferze
domniemywan... najczesciej sa to wady genetyczne...

--
pozdr00fka

Waldim

serwis antykoncepcyjny
http://www.antykoncepcja.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2000-08-18 16:37:33

Temat: Odp: poronienie.
Od: "Kamil Nowak" <k...@d...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik WALDIM <w...@a...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:N5bn5.4271$1...@n...tpnet.pl...
> skoro zauwazyla plamienie a do lekarza poszla nastepnego dnia dopiero to
> znaczy ze sie stanem swojej ciazy specjalnie nie przejela... w przypadku
> plamienia w ciazy do lekarza idzie sie natychmiast...

Tak jest w cywilizowanych krajach, gdzie mozna sobie isc do lekarza
natychmiast i bedzie sie przyjetym. To cud ze tej pani udalo sie dostac do
ginekologa na drugi dzien, wiec wg mnie nie ma co sugerowac ze sie tym nie
przejela. Po prostu takie sa polskie zasrane realia i chyba nie trzeba tego
nikomu mowic :(

pozdrawiam
Kamil Nowak

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2000-08-21 08:59:57

Temat: Re: poronienie.
Od: "AlicjaNF" <a...@v...wis.pk.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

>Tak jest w cywilizowanych krajach, gdzie mozna sobie isc do lekarza
>natychmiast i bedzie sie przyjetym. To cud ze tej pani udalo sie dostac do
>ginekologa na drugi dzien, wiec wg mnie nie ma co sugerowac ze sie tym nie
>przejela. Po prostu takie sa polskie zasrane realia i chyba nie trzeba tego
>nikomu mowic :(

Popieram !!! Znam ten bol. W moim rejonie pan doktor ginekolog-poloznik
przyjmuje 2 razy w tygodniu i to w godzinach mojej pracy ... :-/ Niezla
paranoja. A jaki z tego wniosek ??? Trzeba sie udac prywatnie i wydac troche
kasy ... Gorzej, jak ktos nie cierpi na jej nadmiar ...

Pozdrowienia
Ala

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2000-08-22 12:57:01

Temat: Re: poronienie.
Od: "Jolanta Pers" <j...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kamil Nowak napisał(a) w wiadomości: <8njov3$10av$1@smyk.dtcentrum.com>...
>
>Użytkownik WALDIM <w...@a...pl> w wiadomości do grup
>dyskusyjnych napisał:N5bn5.4271$1...@n...tpnet.pl...
>> skoro zauwazyla plamienie a do lekarza poszla nastepnego dnia dopiero to
>> znaczy ze sie stanem swojej ciazy specjalnie nie przejela... w przypadku
>> plamienia w ciazy do lekarza idzie sie natychmiast...
>
>Tak jest w cywilizowanych krajach, gdzie mozna sobie isc do lekarza
>natychmiast i bedzie sie przyjetym. To cud ze tej pani udalo sie dostac do
>ginekologa na drugi dzien, wiec wg mnie nie ma co sugerowac ze sie tym nie
>przejela. Po prostu takie sa polskie zasrane realia i chyba nie trzeba tego
>nikomu mowic :(

Bez przesady. Zawsze istnieje coś takiego jak pogotowie (nie mówię, że by
przyjechało, ale udać się na nie można samemu) i szpitale z ostrym dyżurem.
Nikt rozsądny nie dzwoni do lekarza z tekstem "Panie doktorze, to chyba
poronienie, może mnie pan przyjąć jutro po południu? Nie? To może pojutrze?"

JoP

--
j...@m...pl j...@c...pl
http://www.sf.magazyn.pl

--
25MB e-mail, 10MB WWW, PHP, Perl, SSI - WEB Pack - http://rubikon.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2000-08-22 14:15:52

Temat: Re: Re: poronienie.
Od: DrYazzgod <d...@i...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kamil Nowak wrote:

> > skoro zauwazyla plamienie a do lekarza poszla nastepnego dnia
> > dopiero to znaczy ze sie stanem swojej ciazy specjalnie nie
> > przejela... w przypadku plamienia w ciazy do lekarza idzie sie
> > natychmiast...
>
> Tak jest w cywilizowanych krajach, gdzie mozna sobie isc do lekarza
> natychmiast i bedzie sie przyjetym. To cud ze tej pani udalo sie
> dostac do ginekologa na drugi dzien, wiec wg mnie nie ma co sugerowac
> ze sie tym nie przejela. Po prostu takie sa polskie zasrane realia
> i chyba nie trzeba tego nikomu mowic :(

Nie jest tak zle. Moja baba, gdy miala taki sam problem to po prostu
z marszu udala sie do szpitala. I chociaz polska sluzba zdrowia jest
zbiurokratyzowana do bolu, to w tym przypadku nikt nawet nie spytal
o ksiazeczke RUM, czy jest ubiezpieczona, czy ma skierowanie od swojego
lekarza, a w ogole to skad sie tutaj wziela, skoro jest zameldowana
w zupelnie innym wojewodztwie itd. Po prostu bez zadnych pytan przyjeto
ja natychmiast do szpitala. Wszystkie formalnosci zostaly zalatwione
juz po wyjsciu ze szpitala. Wyjasniano jej potem, ze wlasnie taka maja
procedure w przypadku kobiet w ciazy. Pomimo, ze mozna by przypuszczac,
ze to nie jest nagly wypadek, skoro pacjent pojawia sie o wlasnych
silach w szpitalu, to jednak w tego rodzaju przypadkach nie traci sie
czasu. Wiec chyba naprawde nie jest tak zle.

--
Dariusz Laskowski Minelo juz troche czasu od mojego debiutu
GG#10616 w Usenecie. Nadszedl czas aby Wam ujawnic
sms:+48501770655 cala prawde o mnie. Oto prawdziwa twarz
mailto:d...@i...net.pl DrYazzgod'a: http://cancel.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2000-08-22 18:17:38

Temat: Re: poronienie.
Od: "Joorek" <j...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@m...pl> napisał w wiadomości
news:8ntt0h$u32$1@aquarius.webcorp.com.pl...
>
> Kamil Nowak napisał(a) w wiadomości: <8njov3$10av$1@smyk.dtcentrum.com>...
> >
> >Użytkownik WALDIM <w...@a...pl> w wiadomości do grup
> >dyskusyjnych napisał:N5bn5.4271$1...@n...tpnet.pl...
> >> skoro zauwazyla plamienie a do lekarza poszla nastepnego dnia dopiero
to
> >> znaczy ze sie stanem swojej ciazy specjalnie nie przejela... w
przypadku
> >> plamienia w ciazy do lekarza idzie sie natychmiast...
> >
> >Tak jest w cywilizowanych krajach, gdzie mozna sobie isc do lekarza
> >natychmiast i bedzie sie przyjetym. To cud ze tej pani udalo sie dostac
do
> >ginekologa na drugi dzien, wiec wg mnie nie ma co sugerowac ze sie tym
nie
> >przejela. Po prostu takie sa polskie zasrane realia i chyba nie trzeba
tego
> >nikomu mowic :(
>
>
> Bez przesady. Zawsze istnieje coś takiego jak pogotowie (nie mówię, że by
> przyjechało, ale udać się na nie można samemu) i szpitale z ostrym
dyżurem.
> Nikt rozsądny nie dzwoni do lekarza z tekstem "Panie doktorze, to chyba
> poronienie, może mnie pan przyjąć jutro po południu? Nie? To może
pojutrze?"
>
> JoP

Tak pogotowie jest, ale zanim zdecyduja sie przyjechac to
zadaja setki pytan, Pytam sie PO CO ???
,albo tak samemu sie udac, najlepjej biegiem.
Czy, moze po to, zeby sie zastanowic, czy warto jeszcze przyjechac.
Najlepszym przykladem są fakty z ostatnich tygodni. Ta cala sluzba zdrowia
to kpina !
Pozdr.......Joorek
>
> --
> j...@m...pl j...@c...pl
> http://www.sf.magazyn.pl
>
>
>
> --
> 25MB e-mail, 10MB WWW, PHP, Perl, SSI - WEB Pack - http://rubikon.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2000-08-24 00:42:06

Temat: Odp: Re: poronienie.
Od: "WALDIM" <w...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik DrYazzgod <d...@i...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:39A28B18.C9375513@DrYazzgod...
> Kamil Nowak wrote:
>
> > > skoro zauwazyla plamienie a do lekarza poszla nastepnego dnia
> > > dopiero to znaczy ze sie stanem swojej ciazy specjalnie nie
> > > przejela... w przypadku plamienia w ciazy do lekarza idzie sie
> > > natychmiast...
> >
> > Tak jest w cywilizowanych krajach, gdzie mozna sobie isc do lekarza
> > natychmiast i bedzie sie przyjetym. To cud ze tej pani udalo sie
> > dostac do ginekologa na drugi dzien, wiec wg mnie nie ma co sugerowac
> > ze sie tym nie przejela. Po prostu takie sa polskie zasrane realia
> > i chyba nie trzeba tego nikomu mowic :(
>

To co mowisz jest bzdura !!!
w kazdym szpitalu gdzie jest oddzial ginekologiczno polozniczy funkcjonuje
izba przyjec czynna 24 godziny na dobe
tak tez jest i w moim szpitalu na Warszawskim Brodnie... i codziennie
przychodzi takich pacjentek kilka... kilkanascie..
nie ma wiec zadnego usprawiedliwienia dla opieszalosci tej pani...

--
pozdr00fka

Waldim

serwis antykoncepcyjny
http://www.antykoncepcja.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2000-08-24 11:41:49

Temat: Re: poronienie.
Od: DrYazzgod <d...@i...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

WALDIM wrote:

> Użytkownik DrYazzgod <d...@i...net.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:39A28B18.C9375513@DrYazzgod...
>
> > Kamil Nowak wrote:
> >
> > > > skoro zauwazyla plamienie a do lekarza poszla nastepnego dnia
> > > > dopiero to znaczy ze sie stanem swojej ciazy specjalnie nie
> > > > przejela... w przypadku plamienia w ciazy do lekarza idzie sie
> > > > natychmiast...
> > >
> > > Tak jest w cywilizowanych krajach, gdzie mozna sobie isc do
> > > lekarza natychmiast i bedzie sie przyjetym. To cud ze tej pani
> > > udalo sie dostac do ginekologa na drugi dzien, wiec wg mnie nie
> > > ma co sugerowac ze sie tym nie przejela. Po prostu takie sa
> > > polskie zasrane realia i chyba nie trzeba tego nikomu mowic :(
> >
>
> To co mowisz jest bzdura !!!
> w kazdym szpitalu gdzie jest oddzial ginekologiczno polozniczy
> funkcjonuje izba przyjec czynna 24 godziny na dobe
> tak tez jest i w moim szpitalu na Warszawskim Brodnie... i codziennie
> przychodzi takich pacjentek kilka... kilkanascie..
> nie ma wiec zadnego usprawiedliwienia dla opieszalosci tej pani...

Naucz sie cytowac i odpowiadac palancie! Przeczytaj jeszcze raz uwaznie
wiadomosc news:39A28B18.C9375513@DrYazzgod i ZOBACZ CO NAPISALEM,
a potem zastanow sie KTO CO NAPISAL, A KOMU TY ODPOWIADASZ.

WYCIALES MOJE SLOWA CIOLKU I WLOZYLES W MOJE USTA COS, CO POWIEDZIAL
KTOS INNY, NA DODATEK COS ZUPELNIE SPRZECZNEGO Z TYM CO MYSLE!!!

Oto moje slowa frajerze, ktore wyciales:

> > Nie jest tak zle. Moja baba, gdy miala taki sam problem to po prostu
> > z marszu udala sie do szpitala. I chociaz polska sluzba zdrowia jest
> > zbiurokratyzowana do bolu, to w tym przypadku nikt nawet nie spytal
> > o ksiazeczke RUM, czy jest ubiezpieczona, czy ma skierowanie od
> > swojego lekarza, a w ogole to skad sie tutaj wziela, skoro jest
> > zameldowana w zupelnie innym wojewodztwie itd. Po prostu bez zadnych
> > pytan przyjeto ja natychmiast do szpitala. Wszystkie formalnosci
> > zostaly zalatwione juz po wyjsciu ze szpitala. Wyjasniano jej potem,
> > ze wlasnie taka maja procedure w przypadku kobiet w ciazy. Pomimo,
> > ze mozna by przypuszczac, ze to nie jest nagly wypadek, skoro
> > pacjent pojawia sie o wlasnych silach w szpitalu, to jednak w tego
> > rodzaju przypadkach nie traci sie czasu. Wiec chyba naprawde nie
> > jest tak zle.

> Waldim

Burak!

--
Dariusz Laskowski Minelo juz troche czasu od mojego debiutu
GG#10616 w Usenecie. Nadszedl czas aby Wam ujawnic
sms:+48501770655 cala prawde o mnie. Oto prawdziwa twarz
mailto:d...@i...net.pl DrYazzgod'a: http://cancel.republika.pl