Data: 2008-07-24 16:51:54
Temat: Re: poszanowanie dla bólu po śmierci bliskiej osoby
Od: Panslavista <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 24 Lip, 17:41, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Thu, 24 Jul 2008 07:52:09 -0700 (PDT), Panslavista napisał(a):
>
> > On 24 Lip, 13:33, ANETA <m...@g...com> wrote:
> >> gdy umarł mój syneczek po sekcji zwłok oddano nam dziecko
> >> nieprzygotowane do pogrzebu(ciałko syneczka nie było zszyte,stan zwłok
> >> był straszny).kazano nam pochować dziecko tak jak go przywieziono,bez
> >> pożegnania się ten ostatni raz.walczyliśmy aby synuś został godnie
> >> potraktowany,żeby miał ubranko na sobie i żebyśmy mogli go
> >> zobaczyć.małe dziecko to też człowiek i należy traktować je z takim
> >> samym szacunkiem.może dla nich to tylko zwłoki ale dla rodziny to
> >> najbliższa im osoba.rodzina przeżyła już dramat bo umarła bliska im
> >> osoba a drugi szok to tak niegodziwe potraktowanie tej osoby.godny
> >> pogrzeb i tylko tyle chciałam dla synusia.
>
> > Ktoś mi ukradł dziecko - to też boli.
>
> Sam jesteś po części winien. Nie idzie się do łóżka z nie wiadomo kim... bo
> potem czasem trzeba szukać wiatru w polu.
> Od płodzenia dzieci jest małżeństwo. Najpierw ono, potem dzieci.
> Przecież to wiesz. Nie miej do nikogo pretensji, tylko do siebie. Sorry,
> ale skoro już sam o tym piszesz... to takie mam zdanie na ten temat.
Loteria życia - żaden ślub nie daje nawet promila gwarancji.
Wiadomo z kim - znana jest ona i jej rodzina.
Zamykają mi drogę do poznania pełnej prawdy.
|