Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.task.gda.pl!ne
wsfeed00.sul.t-online.de!newsfeed01.sul.t-online.de!t-online.de!newsfeed.tpinte
rnet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "fen" <f...@...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: poważna sprawa
Date: Wed, 3 Mar 2004 11:42:33 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 39
Message-ID: <c24d0q$6je$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <0...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pa146.zawiercie.sdi.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1078310748 6766 80.49.147.146 (3 Mar 2004 10:45:48 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 3 Mar 2004 10:45:48 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:259768
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Janek" <d...@p...onet.pl> napisał w źródłowej
wiadomości news:05cd.000007c9.4044f3c5@newsgate.onet.pl...
> Witam,
> Piszę z prośbą o poradę w naprawdę niełatwej sprawie. Proszę tylko o
poważne
> odpowiedzi.
> W wieku 27 lat (gdy kończyłem studia) znalazłem się w szpitalu w stanie
> zagrożenia życia w wyniku psychicznego maltretowania przez ojca - prawie
przez
> niego zabity. Zacząłem psychoterapię. Obecnie mam 31 lat. Na psychoterapii
> zrozumiałem tragedię swojej sytuacji: prawie 30 lat życia odebrała mi
rodzina,
> teraz mimo 31 lat psychicznie jestem dzieckiem i właściwie zaczynam życie,
> przez co muszę znosić niejedno upokorzenie, np. za swoją nieśmiałość. Mam
> pytanie: jak sobie z tym poradzić. Ogarnia mnie rozpacz, upokorzenie i
złość -
> jak on mógł mi to zrobić. 30 lat przeżyłem w "Oświęcimiu", nie rozumiejąc
tego,
> aż moje życie musieli ratować lekarze.
> Jak wyjść z tego? Jak poradzić sobie z uczuciami do ojca?
>
> Dzięki za odpowiedzi.
>
> Janek
Zadajesz pytania, na które jedynie ty znasz odpowiedź - nikt za ciebie tego
nie zrobi - nie ma takiej moiżliwości.
Co do tatusia - sam również musisz określić JASNO jak facet, jakie są do
niego twoje prawdziwe uczucia i nie ma co się bawić w udawanki - chyba, że
jesteś od niego zależny.
Musisz sobie odpowieedzieć jasno, czy chcesz wyjść z bagna, czy chcesz się w
nim bawić przez następne 30 lat.
Na psychoterapiach pod okiem fachowca pewnie poczynisz jakieś kroczki - pod
warunkiem, że będziesz chciał.
Tyle, tak króciiótko.
|