pozdrowienia z Lublina

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 37

1. Data: 2001-12-28 17:54:20

Temat: pozdrowienia z Lublina
Od: "Tomasz Denysiuk" <d...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Serdecznie pozdrawiam wszystkich czytelników czyli osób zainteresowanych
tzw. ''zdrowym odżywianiem''. Serdecznie życzę wszystkim wytrwałości w
obranym jedynie słusznym :)) kierunku do zdrowia i dobrego samopoczucia.
Jeśli chodzi o mnie to od ponad 6 miesięcy stosuję się wskazówek zawartych w
książkach Michała Tombaka. Nie czynię tego z jakichś szczególnych pobudek,
po prostu trafiła do mnie zawarta w nich treść. Chociaż szczerze uważam
własne zdrowie za bardzo ważną rzecz. Ogólnie zasady mojego odżywiania
polegają w głównej mierze na rozdzieleniu w poszczególnych posiłkach
głównych grup pokarmowych takich jak węglowodany i białka. Plus podstawa w
postaci owoców i warzyw oczywiście także w odpowiednim momencie. Mięsa
praktycznie nie spożywam, białko czerpię z innych pokarmów.
I na koniec ciekawostka. Za cholere nie moge przytyć po początkowym
schudnięciu. Mam dobre 190cm wzrostu a ważę niewiele ponad 70 kg. To by był
na tyle w moim 1. liście. Serdecznie zapraszam do wymiany doświadczeń i
wszystkich poszukujących własnej drogi gorąco zachęcam do lektury książek
wymieninego już M. Tombaka.
DENY
______________________________________
__ Deny Deny ICQ#:67952493 Current ICQ status: SMS: (Send an SMS message to
my ICQ): +278314267952493 More ways to contact me:
http://wwp.icq.com/67952493 _________________________________________

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2001-12-28 18:11:39

Temat: Re: pozdrowienia z Lublina
Od: Yano <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Persona o nazwie Tomasz Denysiuk naskrobała:

> w moim 1. liście. Serdecznie zapraszam do wymiany doświadczeń i
> wszystkich poszukujących własnej drogi gorąco zachęcam do lektury
> książek wymieninego już M. Tombaka.

Tak, książki Tombaka są OK. Też polecam je każdemu kto nie stosuje żadnej
diety, tylko zwyczajną patogenną "polską kuchnię"

--
Yano
[Człowiek bez religii jest jak ryba bez roweru]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2001-12-29 20:53:50

Temat: Re: pozdrowienia z Lublina
Od: "Obcy" <o...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Tomasz Denysiuk" <d...@s...pl> napisał w wiadomości
news:a0ibii$1up$1@news.lublin.pl...
> Serdecznie pozdrawiam wszystkich czytelników czyli osób
zainteresowanych
> tzw. ''zdrowym odżywianiem''. Serdecznie życzę wszystkim wytrwałości
w
> obranym jedynie słusznym :)) kierunku do zdrowia i dobrego
samopoczucia.
> Jeśli chodzi o mnie to od ponad 6 miesięcy stosuję się wskazówek
zawartych w
> książkach Michała Tombaka. Nie czynię tego z jakichś szczególnych
pobudek,
> po prostu trafiła do mnie zawarta w nich treść. Chociaż szczerze
uważam
> własne zdrowie za bardzo ważną rzecz.

Witam rowniez!
kazdy uwaza wlasne zdrowie za wazna rzecz.

>Ogólnie zasady mojego odżywiania
> polegają w głównej mierze na rozdzieleniu w poszczególnych posiłkach
> głównych grup pokarmowych takich jak węglowodany i białka.

Nie wydaje mi sie to sluszne zeby to rozdzielac. W ogole nigdy w
przyrodzie nie wystepuja tylko same cukry bez bialek i odwrotnie, nie
ma bialaka bez cukrow. Zreszta organizm ludzki potrzebuje jednego dla
zdrowia: urozmaicenia, a wiec lepiej jesc wszystko po trochu.
Oczywiscie jestesmy na tyle uniwersalni jako Homo Sapiens ze potrafimy
zachowac zdrowie i zaakomodowac sie do kazdego sposoby idzywiania.
Przyklad: zdrowi Eskimosci jedzacy tylko mieso i tluszcze i zdrowi
Chinczycy zywiacy sie glownie pokarmem roslinnego pochodzenia. A
najzdrowsza jak pokazuje rozwoj cywilizacyjny jest dieta zbalansowana
czyli pomieszanie pokarmow miesnych i roslinnych.
uogolniajac weglowodanow z bialkiem i tluszczami: swiadczy o tym
sukces cywilizacji Europejskiej i bialej rasy tak sie odzywiajacej.

>Plus podstawa w
> postaci owoców i warzyw oczywiście także w odpowiednim momencie.

a co ma moment spozywania owocow i warzyw do ich wartosci odzywczej.
...
LOL.. ktos pisze ksiazke w ktorej wysnuwa "teorie zdrowego odzywiania"
i ludzie wierza w odpowiednie momenty na owoce!!! :)))
owoce sa dobre w kazdym momencie, oczywiscie pod warunkiem ,ze sie
nie jest akurat najedzonym maksymalnie do syta. :)

>Mięsa
> praktycznie nie spożywam, białko czerpię z innych pokarmów.

Wspolczuje, to musisz byc wyjatkowo slaby i nie posiadac silnych,
wydajnych miesni przy takiej diecie .... mieso to najlepsze zrodlo
bialka, niezbednego do regeneracji i odbudowy tkanek, m.in do
regeneracji ukladu odpornosciowego. Gdybys uprawial jakis sport
intensywniej np rekraacyjna amatorska kulturystyke (ale intensywnie i
ambitnie) i nie jadl miesa to bys sie rozchorowal, albo nie mial na
nic sily bo organizm nie podniosilby sie po wysilku silowym w
odpowiednio szybkim czasie. Bialko roslinne jest cenne, ale jako
uzupelnienie cennych aminokwasow wytracanych z bialek zwierzecych.
Najlepiej czerpac co najlepsze z wielu pokarmow a nie rezygnowac z
czegos drastycznie i calkowicie.

> I na koniec ciekawostka. Za cholere nie moge przytyć po początkowym
> schudnięciu. Mam dobre 190cm wzrostu a ważę niewiele ponad 70 kg.

O rany ale malo wazysz jak na mezczyzne.... No chyba ze jestes
nastolatkiem.
A nie mowilem, ze musisz byc wychudzony i slabowity? :) to przez brak
latwo przyswajalnego i cennego bialka z miesa. Sportowiec z Ciebie
teraz bylby kiepski. Powinienes wazyc ok 80-95 kg przy tym wzroscie.
Oczyw w miesniach a nie tluszczu. Przy silnej muskulaturze nawet 100
kg byloby dobre i normalne.

Pozdrawiam
Obcy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2001-12-29 21:37:50

Temat: Re: pozdrowienia z Lublina
Od: Yano <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Persona o nazwie Obcy naskrobała:

> Przyklad: zdrowi Eskimosci jedzacy tylko mieso i tluszcze

LoL! Średnia długość życia u Eskimosów nie prekracza 30-35lat. Zgadnijcie
dlaczego :->

> najzdrowsza jak pokazuje rozwoj cywilizacyjny jest dieta zbalansowana
> czyli pomieszanie pokarmow miesnych i roslinnych.
> uogolniajac weglowodanow z bialkiem i tluszczami: swiadczy o tym
> sukces cywilizacji Europejskiej i bialej rasy tak sie odzywiajacej.

co za bzdura :-(
"Sukces" cywilizacji europejskiej jest sukcesem tylko z punktu widzenia
bagatego spasionego tłusego europejczyka czy amerykanina spędzającego czas
na jedzeniu bekonowych chipsów przed telewizorem. Nasza mieszana mięsna
dieta sprawiął że tylko u nas pojawiło się coś takiego jak choroby
cywilizacyjne. Amerykańska i europojeska dieta jest wyznacznikiem "jak się
NIE odżywiać".

>> Plus podstawa w
>> postaci owoców i warzyw oczywiście także w odpowiednim momencie.
>
> a co ma moment spozywania owocow i warzyw do ich wartosci odzywczej.
> ...
> LOL.. ktos pisze ksiazke w ktorej wysnuwa "teorie zdrowego odzywiania"
> i ludzie wierza w odpowiednie momenty na owoce!!! :)))
> owoce sa dobre w kazdym momencie, oczywiscie pod warunkiem ,ze sie
> nie jest akurat najedzonym maksymalnie do syta. :)

Kolejna bzdura. Każdy kto ma choć trochę wiedzy o odzywianiu wie że owce
trzeba spożywać tylko na pusty żoładek, inaczej "zgniją" zanim dotrą do
jelit, i nie będzie żadnego z nich pożytku.

>> Mięsa
>> praktycznie nie spożywam, białko czerpię z innych pokarmów.
>
> Wspolczuje, to musisz byc wyjatkowo slaby i nie posiadac silnych,
> wydajnych miesni przy takiej diecie .... mieso to najlepsze zrodlo
> bialka, niezbednego do regeneracji i odbudowy tkanek, m.in do
> regeneracji ukladu odpornosciowego.

LOL! Temu panu już podziękujemy... Skomentuję tylko ostatnie z tych
bzdurek: mięso tak działą an układ ukłąd odpornosciowy, że bezpośrednio po
jego zjedzeniu organizm musi się bronić i wytwarza więcej białych krwinek.
Ot i co. A rózne duby smalone plotą co im ślina na język przyniesie.

--
Yano
[Człowiek bez religii jest jak ryba bez roweru]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2001-12-29 22:43:13

Temat: Re: pozdrowienia z Lublina
Od: "Obcy" <o...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Yano" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:Xns9186E6AC0B8CFYano.Vegan.Power@213.25.200.9..
.
> Persona o nazwie Obcy naskrobała:
>
> > Przyklad: zdrowi Eskimosci jedzacy tylko mieso i tluszcze
>
> LoL! Średnia długość życia u Eskimosów nie prekracza 30-35lat.
Zgadnijcie
> dlaczego :->

Skad takie dokladne dane? podaj jakies zrodlo tych danych
statystycznych....

A jezeli srednia ich zycia jest nawet nizsza od innych ras, narodow,
to fakt ten nie wynika z odzywiania, ale:
- wyjatkowo niesprzyjajace warunki klimatyczne - niskie temperatury,
brak nowoczesnej opieki medycznej, choroby przeniesione przez bialych
jak ospa, cholera, grypa itp dziesiatkowala eskimosow w XIX i na
poczatku XX wieku i stad moze te twoje dane.

A poza tym, jezeli juz wysuwasz argumenty w rodzaju dlugosci zycia to
popatrz na Europe chocby 150 - 200 lat temu. Jaka srednia? .... No i
co tez jedli tylko mieso i tluszcze? Zastanow sie zatem najpierw zanim
cos napiszesz o odzywianiu w kontekscie dlugosci zycia.

>
> > najzdrowsza jak pokazuje rozwoj cywilizacyjny jest dieta
zbalansowana
> > czyli pomieszanie pokarmow miesnych i roslinnych.
> > uogolniajac weglowodanow z bialkiem i tluszczami: swiadczy o tym
> > sukces cywilizacji Europejskiej i bialej rasy tak sie
odzywiajacej.
>
> co za bzdura :-(
> "Sukces" cywilizacji europejskiej jest sukcesem tylko z punktu
widzenia
> bagatego spasionego tłusego europejczyka czy amerykanina
spędzającego czas

Sukces cywilizacji europejskiej jak i czerpiacej z tego amerykanskiej
i zatem tego modelu odzywiania rozumiem jako przewage nad innymi
cywilizacjami pod kazdym wzgledem, przede wszystkim naukowym,
intelektualnym, ekonomicznym, militarnym, dlugosci zycia, poziomu
opieki medycznej, poziomu zdrowia itp. jezeli wiec nie rozumiesz
pojecia Cywilizacja to zwroc panstwu pieniadze za swoja edukacje bo
szkoda bylo wydawac pieniadze na Ciebie. A sprawa otylosci jest
odrebna sprawa i nie odzwierciedla zlej diety jako sposobu odzywiania
cywilizacyjnego tylko indywidualne obzarstwo i brak ruchu
poszczegolnych jak to nazwales "tlustych europejczykow lub
amerykanow".

> na jedzeniu bekonowych chipsów przed telewizorem. Nasza mieszana
mięsna
> dieta sprawiął że tylko u nas pojawiło się coś takiego jak choroby
> cywilizacyjne. Amerykańska i europojeska dieta jest wyznacznikiem
"jak się
> NIE odżywiać".

Kolejne nieporozumienie. To, ze sa ludzie, ktorzy sie nadmiernie
tlusto i zle odzywiaja i maja klopoty z nadwaga i zdrowiem nie znaczy,
ze spozywanie miesa i pokarmow pochodzenia roslinnego razem jest
nieprawidlowe i ze cala dieta amerykanska i europejska jest zla. Po
prostu sa ludzie ktorzy maja zaburzenia zywieniowe, ale zdecydowana
wiekszosc ludzi odzywia sie rozsadnie. A przyczyna powstania chorob
cywilizacyjnych jest tez w pewnym niewielkim stopniu i dobrobyt
ekonomiczny bo ludzi stac na wiecej pozywienia niz potrzebuja dla
zdrowia i nadmierna produkcja zywnosci w naszym kregu cywilizacyjnym i
niektorzy spozywaja ja w nadmiernej ilosci w celkach "rozrywkowych" a
nie zywieniowych. Poza tym styl zycia, czyli brak ruchu tez
spowodowany dobrobytem : sdamochody itp. Nie zwalaj tego na zle
odzywianie

>
> >> Plus podstawa w
> >> postaci owoców i warzyw oczywiście także w odpowiednim momencie.
> >
> > a co ma moment spozywania owocow i warzyw do ich wartosci
odzywczej.
> > ...
> > LOL.. ktos pisze ksiazke w ktorej wysnuwa "teorie zdrowego
odzywiania"
> > i ludzie wierza w odpowiednie momenty na owoce!!! :)))
> > owoce sa dobre w kazdym momencie, oczywiscie pod warunkiem ,ze
sie
> > nie jest akurat najedzonym maksymalnie do syta. :)
>
> Kolejna bzdura. Każdy kto ma choć trochę wiedzy o odzywianiu wie że
owce
> trzeba spożywać tylko na pusty żoładek, inaczej "zgniją" zanim dotrą
do
> jelit, i nie będzie żadnego z nich pożytku.

Co zrobia...zgnija???
slyszalem o tym juz kiedys , ale...
...ROTFL!
Akurat wszyscy Wlosi i Francuzi jedza owoce na deser po obiedzie. I
chcesz powiedziec ze to co oni robia przez od stuleci to blad
zywieniowy?? I kto to odkryl? hahahahahaha... gnija LOL.
A jak zjesz chleb to co sie z nim stanie, moze splesnieje w zoladku,
co?

Zastanow sie czlowieku i nie dawaj wiary wszystkim teoriom
pseudozywieniowym

> >> Mięsa
> >> praktycznie nie spożywam, białko czerpię z innych pokarmów.
> >
> > Wspolczuje, to musisz byc wyjatkowo slaby i nie posiadac silnych,
> > wydajnych miesni przy takiej diecie .... mieso to najlepsze
zrodlo
> > bialka, niezbednego do regeneracji i odbudowy tkanek, m.in do
> > regeneracji ukladu odpornosciowego.
>
> LOL! Temu panu już podziękujemy... Skomentuję tylko ostatnie z tych
> bzdurek: mięso tak działą an układ ukłąd odpornosciowy, że
bezpośrednio po
> jego zjedzeniu organizm musi się bronić i wytwarza więcej białych
krwinek.

LOL z moje strony jeszcze wiekszy!!!!
Facet czy Ty w ogole myslisz o sensie tego co piszesz?
jak musi sie organizm bronic, po zdrowym posilku ze swiezegom miesa,
oczywiscie odpowiednio obrobionego termicznie?
HAHAHAHA... ROTFL.
A nawet jezeli juz faktycznie spozycie miesa powoduje bezposrednie
wytworzenia bialych krwinek (biale krwinki sa niezbedne i konieczne
dla odpornosci, oczywiscie nie w nadmiarze bo wtedy jest stan zapalny)
tzn tylko ni mniej ni wiecej wzrost aktywnosci ukladu odpornosciowego
z powodu doplywu substancji odzywczych! Czyli nie jest to zadna
reakcja zapalna jak nieumiejetnie probujesz zasugerowac, ale pozytywna
stymulacja ukladu od[pornosciowego zasilonego nowymi aminokwasami z
bialek zawartych w miesie. Uklad odpornosciowy bierze tez udzial w
odbudowie uszkodzonych tkanek np: zuzytych, rozdartych wysilkiem
wlokien miesniowych. Dlatego tak wazne jest dla sportowca odzywianie z
odpowiednia zawartoscia bialka pochodzenia zwierzecego. Jasne ze na
roslinnym czlowiek tez potrafi przezyc bo potrafimy je trawic, ale
trwa to o wiele dluzej i ciezej nam przychodzi. Nie jestesmy
przezuwajacymi krowami, zeby z latwoscia czerpac bialka z roslin.

> Ot i co. A rózne duby smalone plotą co im ślina na język przyniesie.

No wlasnie. Zastanow sie co piszesz i jakich argumentow uzywasz.

Obcy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2001-12-30 00:37:19

Temat: Re: pozdrowienia z Lublina
Od: Yano <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Persona o nazwie Obcy naskrobała:

> (...)

Niepotrzebnie wdaję się w dyskusje z optymalnymi sekciarzami, to bezcelowe.
Sprowokowałeś mnie tymi bzdurami. Mój błąd. Mam nadzieję że czytelnicy
grupy sami potrafią rozsądnie ocenić optymalne oszołomstwo, bo ja już nie
chcę tracić czasu na powtarzanie czegoś co było mówione tysiące razy na
acłym świecie. Over.

--
Yano
http://www.vege.pl
[weganizm = {zdrowie, ekologia, ekonomia, etyka}]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2001-12-30 02:07:54

Temat: Re: pozdrowienia z Lublina
Od: "Obcy" <o...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Niejaki Yano" <d...@p...onet.pl> napisał

> Persona o nazwie Obcy naskrobała:
>
> > (...)
>
> Niepotrzebnie wdaję się w dyskusje z optymalnymi sekciarzami, to
bezcelowe.

LOL... ja sekcierzem?

no tak faktycznie jak ktos jada mieso to od razu kwalifikujesz go do
sekty... rzeznikow zapewne, prawda?
a moze Ci co jedza mieso to od razu satanisci?
LOL :))))

> Sprowokowałeś mnie tymi bzdurami. Mój błąd.

Tak, twoj blad ze takie bzdury napisales i ze Ci musialem odpisac.

>Mam nadzieję że czytelnicy
> grupy sami potrafią rozsądnie ocenić optymalne oszołomstwo, bo ja
już nie
> chcę tracić czasu na powtarzanie czegoś co było mówione tysiące razy
na
> acłym świecie. Over.

Ja tez mam taka nadzieje, chociaz watpie czy czyta ta grupe jakis
naukowiec specjalista od odzywiania.
Bo w opinie kolejnych nawiedzonym madrali jak Ty jakos nie uwierze.
Zwlaszcza ze diet sa tysiace i kazdy autor twierdzi ze jego sposob
jest tym "optymalnym" ;).
I jezeli nie dysponujesz argumentacja to faktycznie nie powtarzaj po
raz kojejny andromow o szkodliwosci miesa i stanach zapalnych w
organizmie jakie spozywanie miesa wywoluje... Ubawilem sie po pachy
jak ten fragment o tych bialych krwinkach przeczytalem. A zwlaszcza
twoja interpretacje. Slyszysz ze "gdzies dzwony bija, ale nie wiesz w
jakim kosciele...."..

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2001-12-30 10:08:40

Temat: Re: pozdrowienia z Lublina
Od: "Agnieszka" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

przeczytałam pasjonujaca dyskusje obu grupowiczów i postanowiłam dodać swoje
3 grosze w postaci trzeciej opinii która jest zdecydowanie blizsza Yano (i
oczywiście Tomaszowi)

1. Co do przedstawionego sposobu odzywiania polegajacego na niełaczeniu
poszczególnych grup pokarmowych to poparte jest to prostymi zasadami chemii
i wcale nie ogranicza "uzytkownika " - mozna jeść wszystko tylko w
odpowiedni sposób i najlepiej w odpowiednich porach dnia. Postaram się te
zasady krótko nakreslić.

Dlaczego nie powinniśmuy łaczyć np.: mięsa z ziemniakami?
prosta odpowiedź.... jedno do trawienia potrzebuje kwasu a drugie zasady,
gdy wytwarza sie jedno i drugie w tym samym momencie to co sie dzieje? obie
wydzieliny wzajemnie sie neutralizuja a ta papka w zoładku pozostaje
niestrawiona i powoli zaczyna gnić - tak gnić i z czasem nasze jelita
obraztają taką wstretną "kauczukową" mazią - co jest doskonale widoczne
podczas procesu czyszczenia jelit!!

Kwestia owoców....
Owoce najlepiej jest spożywać pół godziny przed posiłkiem - pobudzają one
trawienie a zarazem je przyspieszają. Ta sama zasada dotyczy napojów jak
chcemy sie napić to nigdy w trakcie posiłku bo rozwadniamy wtedy kwas lub
zasade która nam się podczas jedzenia wydzieliła.

Co i jak jeśc?
Mięso na strawienie potrzebuje ok 4-6 godzin, skrobia 2 -3 godziny. Dlatego
najwygodniej zawsze zjeśc najpierw skrobie z warzywami ( np.: kasza gryczna
z marchewka z groszkiem bardzo smaczne połączenie) te kilka godzin odczekac
i dopiero zjeśc miesko z warzywkami.
Organizm dostaje wszystkie wartosci odzywcze tylko w innym układzie, a nie
musi sie tak męczyć z trawieniem i TRUĆ

Wspomniałam wcześniej o godzinach
Organizm ludzki pracuje cyklicznie poszczególne organy mają określone
momenty swojej pracy dlatego najlepiej jeść 6-8 rano, 12-13, a później ok 18
po 20 jesc nie proponuje bo bardzo wiele energi organizm bedzie musiał
poświecić na trawienie

Dowodem na to że łączenie bialka i skrobi jest cieżkie dla organizmu jest
fakt senności po obiedzie!! Zobaczcie jak często musicie się połozyc po
"normalnym polskim obiedzie"!! Wynika to z faktu utraty energi a właściwie
poświęcenia jej na trawienie...

pozdrawiam i smacznego
::::::::::::::::::::::::::::::
Agnieszka
gg 421627
g...@w...pl
:::::::::::::::::::::::::::::::

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2001-12-30 11:24:14

Temat: Re: pozdrowienia z Lublina
Od: "Obcy" <o...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Agnieszka" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a0mote$qf6$1@sunsite.icm.edu.pl...

> 1. Co do przedstawionego sposobu odzywiania polegajacego na
niełaczeniu
> poszczególnych grup pokarmowych to poparte jest to prostymi zasadami
chemii
> i wcale nie ogranicza "uzytkownika " - mozna jeść wszystko tylko w
> odpowiedni sposób i najlepiej w odpowiednich porach dnia. Postaram
się te
> zasady krótko nakreslić.
>
> Dlaczego nie powinniśmuy łaczyć np.: mięsa z ziemniakami?
> prosta odpowiedź.... jedno do trawienia potrzebuje kwasu a drugie
zasady,

A gdzie wydzielana jest zasada? Zawsze czytalem ze zoladek na wstepnym
etapie trawienia wydziela tylko kwas solny.
W jakim organie wydzielana jest zasada? Tez w zoladku?? To byloby bez
sensu bo powstawalaby jakas sol, czyli organizm zuzywalby energie na
darmo. Ale jezeli zasada wydzielana jest w dalszej czesci przewodu
pokarmowego poza zoladkiem to bardzodobrze bo nie ma zadnego
negatywnego wplywy na trawienie tych produktow ktorwe zostaly juz
potraktowane kwasem solnym. Dlatego laczenie miesa z ziemniakami nie
jest niezdrowe.

> gdy wytwarza sie jedno i drugie w tym samym momencie to co sie
dzieje? obie
> wydzieliny wzajemnie sie neutralizuja

? niezgadzam sie ze sie neutralizuja poniewaz zoladek nie potrafi
wydzielac na raz kwasu i zasady. Co wiecej zoladek w ogole nie potrafi
wydzielac zasad. Byc moze w pozniejszym etapie trawienia gdy kwas
solny zrobil swoje jakas lekka sasada w celu zobojetnienia kwasnej
nadtrawionej tresci zoladkowej musi zostac wydzielona, ale nie ma to
zlego wplywu na trawienie.

>a ta papka w zoładku pozostaje
> niestrawiona i powoli zaczyna gnić - tak gnić i z czasem nasze
jelita
> obraztają taką wstretną "kauczukową" mazią -

bardzo to obrazowo przedstawilas. czyli sugerujesz ze trawiona tresc
zalega w jelitach?
A ja myslalem ze sa ruchy perystaltyczne jelit i ciagle tresc jest
przesuwana w kierunku uklady wydalniczego i w koncu wydalona.
Gdyby jakaz kauczukowata maz zalegala permanentnie w jelitach to
skonczyloby sie to chyba szybkim zgonem z powodu ciezkiej
niestrawnosci. :) A jeszcze nikt nie umarl jedzac ziemniaczki z
miesem. ja tak jadam od dziecka i ciesze sie znakomitym zdrowiem.
Wyninik badan krwi mam idealne, ozdywiam sie normalnie, nicego sobie
nie odmawiam, jadam wszystko co zdrowe, swieze, dobrej jakosci i
smaczne. A zeby nie byc grubym dbam o kondycje fizyczna przez
regularny wysilek np biegam 10-15 km co drugi dzien :)
A kuchnia polska jezeli sie czlowiek nie obzera jest calkiem zdrowa.
Powtarzam: jedzadzac rozsadne ilosci!

>co jest doskonale widoczne
> podczas procesu czyszczenia jelit!!

o Boze.... a co to takiego ten proces czyszczenia jelit???
brzmi koszmarnie.... :)

> Kwestia owoców....
> Owoce najlepiej jest spożywać pół godziny przed posiłkiem -
pobudzają one
> trawienie a zarazem je przyspieszają.

No z tym sie w sumie zgodze. Tez jadam owoce miedzy posilkami a nie
po. Po obiedzie mi po prostu nie smakuja....
Ale zeby od razu twierdzic ze gnija te owoce gdy sie je po innych
rzeczach zamiast byc strawione to LOL :))

>Ta sama zasada dotyczy napojów jak
> chcemy sie napić to nigdy w trakcie posiłku bo rozwadniamy wtedy
kwas

Tez od dziecinstwa nie lubie pic niczego w trakcie posilku, bo pija
bardzo duzo caly dzien, wiec nie czuje pragnienia w trakcie jedzenia.
(mam pragnienie bo biegam dlugie dystanse wiec musze pic ok 2 x wiecej
wody niz normalnie).
Zgadzam sie ze duza ilosc plynu moze rozwodnic kwas solny w zoladku...
ale z drugiej strony 2 lyki kompotu do obiadu nikogo jeszcze nie
przyprawily o niestrawnosc wiec nie dajmy sie zwariowac z tymi
zaleceniami. :)

>lub
> zasade która nam się podczas jedzenia wydzieliła.

Jeszcze raz pytam skad zasada w zoladku??
Jakies fakty i moze nazwe tej zasady i zrodlo skad taka informacje
wzielas?

> Co i jak jeśc?
> Mięso na strawienie potrzebuje ok 4-6 godzin, skrobia 2 -3 godziny.
Dlatego
> najwygodniej zawsze zjeśc najpierw skrobie z warzywami ( np.: kasza
gryczna
> z marchewka z groszkiem bardzo smaczne połączenie) te kilka godzin
odczekac
> i dopiero zjeśc miesko z warzywkami.

No wlasnie o to chodzi ze jedzac najpierw weglowodany szybko
zaspokajamy glod i zwiekszamy gwealtownie poziom cukru we krwi nie
dostarczajac bialka w odpowieniej ilosci do organizmu, co powoduje
sennosc po posilku. A jedzac najpierw mieso, a od razu po tym miesie
weglowodany np: kasza, ryz, ziemniaki +warzywa po zakonczeniu posilku
nie chce nam sie spac. Dlaczego? A dlatego ze produkty wysokobialkowe
takie jak mieso dzialaja pobudzajaco na nasz mozg a nie uspokajajaco
jak same cukry. (polecam lekture "Jak usprawnic pamiec" autorstwa
prof. Vetulaniego)

> Organizm dostaje wszystkie wartosci odzywcze tylko w innym układzie,
a nie
> musi sie tak męczyć z trawieniem i TRUĆ

No tak dostaje te wszystkie produkty odzywcze bo je zjadamy i tak. Ale
z tym truciem to nieprawda.

> Wspomniałam wcześniej o godzinach
> Organizm ludzki pracuje cyklicznie poszczególne organy mają
określone
> momenty swojej pracy dlatego najlepiej jeść 6-8 rano, 12-13, a
później ok 18
> po 20 jesc nie proponuje bo bardzo wiele energi organizm bedzie
musiał
> poświecić na trawienie

Te godziny sa aktualne tylko zakladajac ze ktos prowadzi dzienny tryb
zycia tzn wstaje rano zawsze o 6 -7 , itp...
Zgadzam sie z Agnieszka co do czasu posilkow. Chociaz i tak jestem
zwolennikiem tego, aby jesc wtedy gdy nam sie chce jesc, bo organizm
sam nam pokazuje ze czas na dostawe energii. Regularne posilki na sile
bez uczucia glodu to dopiero nieciekawa sprawa.
Oczywiscie ludzie z zaburzeniami laknienia musza jadac regularnie bo i
tak maja rozregulowany mechanizm informowania o glodzie.

> Dowodem na to że łączenie bialka i skrobi jest cieżkie dla organizmu
jest
> fakt senności po obiedzie!! Zobaczcie jak często musicie się połozyc
po
> "normalnym polskim obiedzie"!! Wynika to z faktu utraty energi a
właściwie
> poświęcenia jej na trawienie...

Tak. faktycznie po ciezkim obiedzie jestesmy senni. Ale tylko wtedy
gdy na obiad jedlismy duzo weglowodanow. Powodem jest gwealtowny
wzrost stezenia cukru we krwi i rozpoczecie trawienia ogramnych ilosci
weglowodanow i tluszczy.
Gdyby ten obiad zkladal sie z miesa np piersi kurczaka a potem
zjedlibysmy troche weglowodanow (ziemniaki, ryz lub kasze) + warzywa
to gwarantuje ze nie byloby zadnego poczucia sennosci. Wiem o tym bo
wyprobowalem niejednokrotnie. Nalezy zaczynac posilek od miesa, a
konczyc weglowodanami. no oczywiscie jak ktos chce odpoczywac po
obiedzie to moze na odwrot. :)
Ale jedzac obiad w pracy warto najpierw jesc "czyste"
latwoprzyswajalne bialko pochodzenia zwierzecego.

pozdrawiam
Obcy

> pozdrawiam i smacznego
> ::::::::::::::::::::::::::::::
> Agnieszka
> gg 421627
> g...@w...pl
> :::::::::::::::::::::::::::::::
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2001-12-30 23:43:50

Temat: Odp: pozdrowienia z Lublina
Od: "Tomasz Denysiuk" <d...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie ściągałem poczty cały dzień a widzę i czytam że coś się dzieje
ciekawego. Całkiem przyjemnie że wywiązała się mała dyskusja bo temat jest
ciekawy.
Argumenty na poparcie własnego stylu żywota i mam nadzieję jego słuszności
postaram się nabazgrolić w najbliższym czasie.
Oczywiście wybrany kurs przybrałem po lekturze książek, różnych informacji
oraz przemyśleń i obserwacji własnego ciała. Tak więc jeśli już będe się
mądrzył to na tej podstawie bo nie mam oczywiście wykształcenia jakiegoś
medycznego.?
Ogólnie raczej dużo się ruszam typu rower, kosz i treningi sportów walki a
konkretnie aikido. Mam 24 lata.
Życzę wszystkim forumowiczom Szczęśliwego Nowego Roku czyli powodzenia
szczególnie na polu żywnościowym a także higieny psychicznej :)

nara Deny