Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Tytus" <t...@a...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: [praca-rekrutacja] testy psychologiczne
Date: Sun, 4 Jul 2004 01:58:34 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 52
Sender: t...@a...pl@cmf59.neoplus.adsl.tpnet.pl
Message-ID: <cc7guc$ekq$1@news.onet.pl>
References: <cc77ra$2ee$1@atlantis.news.tpi.pl> <cc78tf$6ik$1@atlantis.news.tpi.pl>
<cc7ckm$ndk$1@news.onet.pl> <cc7fg1$alq$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: cmf59.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: news.onet.pl 1088898828 15002 83.31.133.59 (3 Jul 2004 23:53:48 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 3 Jul 2004 23:53:48 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:277353
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Voland" <r...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cc7fg1$alq$1@news.onet.pl...
> Moim zdaniem Chomsky ma racje ale co z tego?
> Jezeli "zniszczymy" te korporacje (i przy okazji pozbawimy miliony ludzi
> pracy oraz doprowadzimy do swiatowego krachu ekonomicznego) to i tak
> pozostana inne, ktore dzisiaj nazywamy panstwami.
> Panstwa maja taka sama strukture jak firmy, urzednicy w ZUSie tak samo jak
w
> pracownicy nizszego szczebla chowaja sie za "testami" i nic tego nie
zmieni.
> Mamy mape panstw swiata, mysle,ze istnieje tez mapa przemyslu w ktorej
> istnieja pewne granice miedzy galeziami, ktore miedzy soba walcza.
> Niszczenie korporacji jest tozsame z zniszczeniem jakiegos kraju, dlatego
> sadze, ze w dzisiejszych czasach takie wielkie firmy sa niezbedne.
> I tak samo jak male panstwo gdzies w Afryce ze swoimi urzednikami (np
> Etiopia) ma maly wplyw na historie i swiat, tak samo jakas mala firma ma
> maly wplyw na rynek.
> Jedyne o co mozna prosic to to aby gigantycznym panstwem-korporacja nie
> rzadzil jakis Bush.
>
>
nie do konca tak jest
swiat to nie do konca jest rynek
rynek to jest to gdzie idziemy zeby sobie kupic truskawek
albo zarcie dla kota
ale swiat jest sporo wiekszy niz ten slynny rynek
a niektorzy chcialiby nam wmowic ze wlasnie tak jest
ze prawa tzw. rynku to jedyna rzeczywistość
oczywiście prawa rynku to prawa rynku, jak ide po truskawki wybieram
najtańsze albo najładniejsze
albo się targuje albo co tam jeszcze robie...
ale to tylko rynek - coś kupuje - widzą mnie - nie kupuje - nie widzą mnie
coś sprzedaje - widzą mnie- nie sprzedaje - nie widzą
Tu nie chodzi o niszczenie korporacji
prawdopodobnie nie da sie ich tak latwo zniszczyc
tutaj chodzi raczej o ratowanie siebie
oraz o tworzenie troche innego obrazu czlowieka
nieudupionego
albo moze nie dajacego sie udupic
dlatego hackerzy budzą we mnie szczerą sympatie
mamy podobnie nieuregulowane godziny pracy
nie wymyślajmy cud sposobów na uszczęsliwianie świata
wystarczy że każdy powalczy o to żeby nie dać się udupić
albo przynajmniej się zastanowi
to by było naprawdę coś
tyt.
|