Data: 2006-02-08 13:31:36
Temat: Re: prąd - czym podtrzymać?
Od: Franek Dolar <f...@d...usa>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hanka Skwarczyńska napisał(a):
> Problem: regularnie, kilka-kilkanaście dni w miesiącu energetyka robi
> niespodzianki. Na przykład nie ma prądu przez kilka godzin. Albo leci
> cykl wyłączeń/spadków[1] co pięć minut na pięć minut, i tak fafnaście
> razy. Albo coś w ten deseń. Efekt łatwy do przewidzenia - po którymś z
> kolei wyłączeniu kocioł się zapotwietrza i wracamy do zimnego domu, o
> odroczonym uruchomieniu czegokolwiek można zapomnieć, a ja na widok
> migającego zegarka na kuchence zaczynam dostawać piany na pysku. Co
> lepsza elektronika (sztuk obie ;) rzecz jasna stoi na UPS-ach, ale
> trudno by mi było stawiać takowy pod każdym urządzeniem. Pytanie: czy
> istnieje coś, co ma w miarę przyzwoite gabaryty, kosztuje w miarę
> przyzwoite pieniądze, nie wymaga przeróbki całej instalacji i utrzyma
> 2-3 włączone, raczej spore urządzenia podczas tych krótkich wyłączeń?
agregat z tzw automatycznym rozruchem (zanika prąd, zasilanie
podtzrymuje ups online, jednocześnie załacza się sam agregat, po około
minucie działa już zasilanie z agregatu, przypływa prąd z elektrowni -
agregat nieufnie chodzi jeszcze ustawiony czas np 10min i przełacza się
zasilanie) można taki układ za jakieś 30tys zł (40kW 400v)zrobić/kupić i
powinien on załatwić temat
>
> [1] BTW, jak zmajstrować albo gdzie wypożyczyć/kupić maszynkę do
> monitoringu napięcia w sieci? Coś, co przez całą dobę, powiedzmy co
> minutę, zmierzy napięcie i wypluje z siebie efekty w jakiejś human
> readable formie?
niektóre lepsze faksy mają taką funkcje że rejestrują czas zaniku i
powrotu napięcia, ew system alarmowy z monitoringiem - stacja
monitoringu nawet dzwoni i mówi że nie ma pan/pani w domu prądu
>
> Pozdrawiam
> H. (ostro wpieniona niemożnością wleźcia do gorącej wanny po trzech
> godzinach odśnieżania ;>)
f$
|