Cześć , miałam do niedawna pralkę Whirpool ładowaną odgóry AWG 680 była
fajna dopóki się nie pospsuła na 6 lat uzytkowania 4 razy wymiwniane łożysko
ostatnio łożysko łożysko wkręciło taka dziurę że nie da sie naprawić osłony
bębna więc (uch!!) kupiliśmy nową Siemensa. Firma podobno "mocniejsza" i jak
na razie jest ok.
W rozmowach ze sprzedawcami w kilku wielkich sklepach usłyszeliśmy ze
Whirpool'e są dość awaryjne
Ardo niekoniecznie z zakupem Amica w ostaeczności może być, potem Electrolux
ale to już górna półka cenowa, Candy jest delikatniejsza od Boscha i
Simensa a potem Miele itd
Taki ranking sprzedawców
Pozdrawiam
Kasia
Użytkownik <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:6aff.0000089b.3e104d28@newsgate.onet.pl...
> > Ja od prawie trzech lat piorę w pralce BOSCH`a , głębokość 40 cm. Jest
to
> pralka o tradycyjnym załadunku, tzn. bęben otwiera się z przodu. Jestem z
niej
> zadowolona, pierze cicho, ma funkcję 1/2 prania, więc nie trzeba zbyt dużo
> zbierać brudnych ciuchów. Z powodu małej łazienki góra pralki dodatkowo
jest
> wykorzystana jako półka z kosmetykami, co byłoby niemożliwe przy załadunku
od
> góry. Słyszałam, że te wąskie pralki ładowane od góry nie są wygodne,
ponieważ
> po skończonym praniu trzeba obracać ciężki, bo wypełniony mokrym praniem
bęben,
> żeby znaleźć klamerkę spinającą bęben. Wiem, że każdy chwali swój zakup,
ja ze
> swojej BOSCH`ki jestem zadowolona. Jest prosta w obsłudze, a robi wszystko
to,
> co każda pralka powinna. Podobno nawet krawaty wiąże i usuwa ciąże.
>
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl