Data: 2003-08-07 09:23:25
Temat: Re: pralka-lozysko
Od: "Robert B." <r...@n...op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 6 Aug 2003 12:39:24 +0200, tobis <t...@p...onet.pl>
napisał:
> Miałem podobne objawy ale w mojej pralce ELEKTROLUX (wyższy model 5-cio
> letnia). Naprawa około 300pln ale ma jeszcz to pochodzić 5-lat. Jak masz
> już
> 10-cio letnią to chyba warto się nad nową zastanowić?
> T.
>
>> mam stara pralke Ardo 10 letnia model A 500 dzialala do tej pory bez
>> zarzutu, ale teraz chyba sie lozysko zepsulo, chodzi glosno wiruje jak
>> czolg:-))
>> poza tym ok, aha i woda cos pod spodem wycieka to chyba prze to wytarte
>> lozysko.
>> mam pytanko czy jest sens ja naprawiac? czy koszt naprawy bdzie duzy?
>> czy raczej odpuscic sobie i zakupic nowa/
Jeżeli to _tylko_ łożysko to koszt nie powinien być duży. Ja w starym
Polarze sam wymieniałem łożysko, które nie pamiętam ile kosztowało, ale
strzelam coś ok. 30 zł. Robocizna 0 zł :-) Po tym chodziła dłuuugo bez
zarzutu, ale w końcu i tak cała przerdzewiała :-(
Jeżeli ponadto są jakieś wycieki, to trzeba koniecznie obejrzeć pralkę od
dołu
i zorientować się skąd pochodzą. Nie wydaje mi się, żeby to miało związek
z łożyskiem, chociaż pralek ardo nie znam.
Jeżeli wyciek ten występuje często, to na pewno gdzieś będzie widać ślady
wody - naloty, itp. Może to być np. problem z pompką.
--
Pozdrowienia,
Robert B.
|