Data: 2009-11-02 16:10:56
Temat: Re: pralka umarła?
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tue, 27 Oct 2009 14:49:27 +0100, Krzysztof Wilk napisał(a):
>>>> Zakładam, że sam nie naprawię, bo znam się tyle, co nic.
>>>> Innych testów, niż to co opisałem zrobić już nie mogę? Bo chciałem się
>>>> upewnić, że na pewno nie działa, a nie że czegoś nie dopatrzyłem i wyjdę
>>>> na
>>>> głupka ;)
>>> Ja miałem jeszcze taki jeden przypadek, że pralka głupiała i zatrzymywała
>>> sie w jednym miejscu jak miałem zatkany odpływ wody z pojemnika na środki
>>> piorace, ale objawy miałem inne niż to co opisujesz. U mnie jak sie pralka
>>> nie właczała to pomagało uderzenie w zatrzask pokrywy i ruszała :-)
>>
>> No to jeszcze wypróbuje metodę "na młotek" a potem trza będzie już kogoś
>> zawezwać :]
>>
> Na Elektrodzie się o tym od wieków pisze.
> Wyłącznik główny (na płycie programatora) się odgiął na nóżkach
> i krzywka go nie przełącza.
> Naprawa przy pomocy pistoletu z klejem.
> Więcej szczegółów na wspomnianej Elektrodzie.
> http://www.elektroda.pl/rtvforum/forum28.html -stąd zacznij szukać
Było dokładnie to, co opisałeś :)
Wpadł do mnie ostatnio kolega - automatyk, opisałem mu problem i Twoją
sugestię, zajrzał, dogiął i właśnie się pierze :)
Dzięki za radę!
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
|