Data: 2003-07-17 15:25:58
Temat: Re: pralki - jakość a cena
Od: m...@p...pl (McMac)
Pokaż wszystkie nagłówki
>Jeżeli pralka pobiera wodę proporcjonalnie do ilości wsadu
>to nacholere ten klawisz. Albo ręcznie, albo automatycznie :)))))
>Inna sprawa, że montują, ale wtedy spełnia on inna funkcję.
>Jego wciśnięcie powoduje mniejszy pobór wody. Zazwyczaj
>tylko na plukaniu. To jest dodatkowa oszczędność wody kosztem
>jakości płukania. Ten klawisz jest niepotrzebny bo pralka
>i tak wie ile ma pobrać wody w czasie prania i płukania.
>Kiedyś pralki tego nie robiły i ten kl. mógł być przydatny,
>ale kienci się przyzwyczaili i bez niego nie kupią . A już tacy w Europie
>na lewo od nas - szczególnie.Pralkę bez niego traktowaliby jako wręcz
>niepełnosprawną. Więc go mają. Podobnie w większości pralek znaczenie ma
>klawisz "E" (pranie energooszczędne), który tylko ogranicza temp. do 60 st.
>i nic więcej nie robi, ale klient się cieszy, żę oszczędnie i tyle
>bajerów :))
E tam. Bosch np nie ma przycisku 1/2 prania, za to ma przycisk "skrocone
plukanie". Czyli dokladnie przeczy wszystkim twoim teoriom. A pochodzenie ma jak
najbardziej "na lewo od nas".
--
- Maciej Kulawik ----------------
- m...@p...pl --------------
|