Data: 2006-05-10 20:12:52
Temat: Re: prawda o kobietach by John Francis Shade
Od: bazzzant <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
jfs napisał(a):
>>osiągania celów wbrew przeciwnościom czy choćby braku wrażliwości, które
>>to atrybuty dotyczą obu płci, ale jakoś u kobiet zawsze mnie bardziej,
>>czasami nieprzyjemnie, zaskakiwały.
>
>
> Co do tego ostatniego to nigdy nie mialem takich doswiadczen (w stylu
> po prostu chamskie zachowanie kobiety) Natomisat uskarźam się często na
> niezwykłą
> (czysto rozumową w sensie zdolności do używania logiki) tępotę kobiet ich
> głupotę, niezdolność logicznego odfiltrowania falszywych wniosków
> ze swojej wyobraźni
> i co gorsza nieumiejętność przyjęcia mojego klarownego tłumaczenia
> zbijającego ich niezwykle bałwańskie argumenty. Sa to tak zwane
> "głupie baby" w ostrym wydaniu.
> Akurat wczoraj miałem taki przypadek - kobieta powiedziała mi żebym nie
> ściagał emulem plikow bo telekomunikacja widzi jej transfer i domysli
> sie ze ma do lacza przylaczonych wiecej komputerow. Ponadto mowi ze
> jej corka powiedziala że zawsze jak sciagala emulem pliki to
> tylko 10 miala na liscie a u mnie zauwazyly 1300 (ja mowie przeciez to
> tylko lista...). Lacze jest bez limitu i nie ma bojow o transfer
> przeszkadza jej tylko dluga kolejka w emulu. Podobnie cos nie dawala sie
> przekonac ze problemy z edytorem rownan w wordzie math typem nie maja
> nic wspolnego z emulem. Eh. W przypadku dialogu z mezczyzna ze tak powiem
> trudno mi sobie wyobrazic rowna glupotę (chociaż... )
>
>
> jfs
>
Odważne słowa. Tępota kobiet, głupota, "głupie baby". Podpadasz pod
jakieś piętnaście paragrafów. Nie wiń mnie jak zostaniesz starym
kawalerem, mogącym się natomiast poszczycić doskonałą znajomością p2p ;)
|