Data: 2006-05-09 07:12:33
Temat: Re: prawdziwe zdanie o jajkach
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah>
Pokaż wszystkie nagłówki
j...@n...pl pisze:
>>>Optymalni nie mają żadnych stanów przedcukrzycowych, tylko to jest dowód
>>>na to, jak bardzo organizmowi cukier nie jest potrzebny, że przy zjadaniu
>>>na dobe ok. 60 g węglowodanów ma się ok. 110 mg/dl cukru (ja mam zawsze
>>>120mg/dl).
>>
>>Wspolczuje. Gdyby cukier nie byl organizmowi potrzebny, to jego stezenie w
>>plynach ustrojowych byloby sladowe. Poziom glukozy we krwi zalezy nie
>>tylko od spozycia weglowodanow - organizm posiada mechanizmy wytwarzania
>>glukozy z wielu roznych substratow, wlasnie dlatego, ze jest ona
>>_niezbedna_. Zdrowy organizm radzi sobie z utrzymywaniem poziomu glukozy
>>ponizej 100 mg/dl i do takich poziomow powinna ona wracac najdalej po 2-3
>>godzinach po posilku. Moje wyniki sa prawidlowe - 89 mg/dl.
>>
>>
>>>Nawet stan 140 lub 150 mg nie jest cukrzycą, ponieważ wszystkie wyspy
>>>beta trzustki funkcjonują bez zarzutu. A niemożliwe jest żeby narząd był
>>>chory, jeżeli świetnie funkcjonuje.
>>
>>Tylko po czym poznajesz, ze twoja trzustka funkcjonuje prawidlowo? Zrob
>>sobie moze badanie na poziom glikowanej hemoglobiny, zobaczysz wtedy, jak
>>bardzo sie mylisz.
>
> Widzę, że jesteś "zauroczony" współczesną medycyną w sensie diagnostyki. Są
> badania, są aparaty, to trzeba badać!!! T nieważne, że organizm sprawuje się
> doskonale. Wyprodukowano aparaty, urządzono labolatoria, to trzeba z nich
> korzystać, za wszelką cenę. Muszę przytoczyć spostrzeżenie lekarza
> optymalnego (chirurga-ortopedy) Przymysława Palę.
> Chory u niego w gabinecie pokazuje stos paierów z badaniami. Lekarz pyta co
> panu dolega, a chory - niech pan patrzy jakie mam fatalne wyniki. Ale na co
> pan się skarży - dopytuje lekarz. Wyniki mam fatalne - niech pan przejrzy.
> Przy okazji dr Pala napisał (przypomniał?) kawał.
> Przyszła baba do lekarza. A lekarz pyta - jakie ma pani wyniki?
> Baba odpowiada - 11 sekund na 100 metrów i świetnie się czuję.
> Lekarz skierował babę jednak na badania, i po obejrzeniu wyników mówi do
> baby - musimy się ostro wziąć za leczenie pani, bo ma pani za mało molibdeny
> w paznokciu prawej ręki.
Nieudana proba zagadania problemu. Skrajnie wybiorczo podchodzisz do
wspolczesnej wiedzy: jedna przyjmujesz, inna odrzucasz, i to bez
wyraznych kryteriow. To znaczy dostrzegam jedno kryterium, ale nie
uwazam go za nawet po czesci obiektywne: spijasz bezkrytycznie to
wszystko, co napisal/powiedzial Kwasniewski - czlowiek bez zadnego
dorobku naukowego, lekarz (nie doktor) balneolog. Sprobuje sprowadzic
Cie na ziemie: mozesz podac jedno powazne zrodlo, inne niz ksiazki
Kwasniewskiego, wg ktorego poziomy glukozy 120, 140 czy 150 mg/dl sa
poziomami normalnymi, nie powodujacymi szkod w organizmie? Sam pisales,
ze Kwasniewski oparl swoje twierdzenia na dotychczasowych badaniach,
diet niskoweglowodanowych-wysokotluszczowych mamy teraz dostatek, wiec
zapewne jest jeszcze na swiecie ktos, kto potwierdzilby te rewelacje o
poziomie glukozy we krwi? Proste pytanie, wiec oczekuje prostej
odpowiedzi, bez wlazenia w maliny i wykrecania kota ogonem.
> Współczuć nie trzeba ludziom o doskonałym zdrowiu i nastroju...:)))
Nastroj ma sredni zwiazek ze stanem zdrowia (patrz pogodni otyli), a
skoro nie poddajesz sie badaniom (co zreszta przezornie zaleca sam
Kwasniewski - tym sposobem wszyscy optymalni sa zdrowi, bo co z oczu, to
i z serca), to co mozesz wiedziec o prawdziwym stanie swojego organizmu?
Jak dlugo jestes na DO, jesli mozna zapytac? Cukrzyca jest jedna z wielu
chorob, ktore rozwijaja sie przez cale lata zupelnie bezobjawowo.
|